Linia 400 kV – walka trwa

Mieszkańcy gmin, przez tereny których których ma przebiegać linia wysokiego napięcia 400 kV Kozienice-Ołtarzew nie ustają w protestach. W najbliższą niedzielę, 21 czerwca, w siedlisku Firleje po raz kolejny odbędzie się spotkanie poświęcone tej sprawie.
Fot. pse-inwestycje.pl W ramach budowy linii 400 kV mają powstać słupy o wysokosci 70 m.

Sprawa przebiegu linii elektroenergetycznej Kozienice-Ołtarzew 400 kV nadal budzi ogromne emocje, zwłaszcza wśród mieszkańców gmin, przez których tereny ma przebiegać. Chodzi głównie o Jaktorów, Radziejowice, Żabią Wolę i Grodzisk Mazowiecki. Mimo że burmistrz i wójtowie tych gmin podejmują różne kroki w celu zmiany przebiegu linii, nie są to działania skuteczne. Powstają też komisje gminne, komitety, prowadzone są debaty, póki co – na próżno. Głównie dlatego że budowa linii elektroenergetycznej Kozienice-Ołtarzew jest inwestycją o charakterze ponadlokalnym i strategicznym w skali województwa, a nawet kraju. Na razie nie ma więc mowy o zmianie jej przebiegu, chociaż inwestor, czyli Polskie Sieci Energetyczne (PSE) zapewnia, że pracuje nad tym, aby ogromne słupy wysokiego napięcia zostały wybudowane np. wzdłuż autostrady, a nie w pobliżu zabudowań mieszkalnych.

Tymczasem na lokalnych forach internetowych wrze. Mieszkańcy solidarnie zrzeszają się w grupy protestacyjne i zapewniają, że nie dopuszczą do budowy słupów wysokiego napięcia wokół swoich domów. Protestami zainteresowały się też ponadlokalne media. Sprawa była poruszana m.in. w radiu Plus i telewizji Trwam. – I całe szczęście, że chociaż media nam sprzyjają, bo na nasze władze raczej nie mamy co liczyć. A gra toczy się przecież o niemałą stawkę. To nie tylko pozbawienie nas zdrowia, ale często też dorobku całego życia. Ludzie zaciągają wieloletnie kredyty, żeby pobudować domy, a oni chcą nam wcisnąć te wielkie słupy. Kto później kupi taki dom? – mówi pani Elżbieta, mieszkanka Jaktorowa.

Do sprawy włączyli się również radni sejmiku wojewódzkiego. W najbliższą niedzielę, 21 czerwca o godz. 15.00, w siedlisku Firleje, przy ul. Wrzosowej 3 w Musułach odbędzie się spotkanie z ich udziałem. Będzie można się dowiedzieć, jakie kroki do tej pory podjęli protestujący, i jakie są ich dalsze plany w tej kwestii. A także – jakie jest stanowisko wojewódzkich włodarzy. Hasło spotkania to „Afera słupowa w czterech gminach trwa”.

Facebooktwitterredditpinterest