Pomogli chorej Julce

Julia ma dziewięć lat, mieszka w Żyrardowie. Jest uczennicą Szkoły Podstawowej nr 3. Od urodzenia choruje na groźną dla zdrowia i życia chorobę – mukowiscydozę. Aby dziewczynka mogła normalnie funkcjonować, niezbędny jest przeszczep płuc. Taka operacja jest możliwa tylko za granicą, po niej Julię czeka jeszcze kilkumiesięczna rehabilitacja. A na to potrzebne są ogromne środki finansowe, którymi rodzina nie dysponuje.

Aby pomóc Julii, w ubiegłą niedzielę, na placu Jana Pawła II w Żyrardowie odbył się piknik charytatywny ,,Okaż serce Julce”. Imprezę zorganizowała Fundacja Pomocy Rodzinom i Chorym na Mukowiscydozę MATIO, której Julia jest podopieczną, ale tak naprawdę odbyła się dzięki wielkiej determinacji i ogromnemu zaangażowaniu rodziny i przyjaciół Julii, którzy przygotowali dla mieszkańców Żyrardowa moc atrakcji.

Na plenerowej scenie wystąpiła m.in. grupa bębniarska Comparsa, dzieci i młodzież z Zespołu Szkolno-Gimnazjalnego w Bartnikach, Klub Seniora Promyk, Agata Jędrzejewska, zespół hip hop JiMB oraz gość specjalny – Wiesław Tupaczewski z kabaretu OTTO. Organizatorzy przewidzieli też atrakcje dla dzieci – dmuchańce, zjeżdżalnie, trampoliny, gry, zabawy i wiele innych. Między występami odbywały się licytacje gadżetów, płyt, obrazów, pamiątek i wielu innych przedmiotów, a wolontariusze, m.in. harcerze z hufca ZHP Żyrardów, zbierali pieniądze do puszek. Imprezę poprowadził Roman Wrzosek, prezenter TV Polonia.

Niestety Julii nie było na niedzielnym pikniku. Przebywała w tym czasie w szpitalu, który od urodzenia jest jej drugim domem. Jak zapewniała jej mama, mimo fizycznej nieobecności, Julia duszą i całym sercem była obecna na pikniku. – Wesprzyjmy ją, aby w końcu mogła żyć normalnie – apelowała. Patronat nad imprezą objął prezydent Żyrardowa Wojciech Jasiński, który podziękował wszystkim za przybycie i chęć wsparcia inicjatywy.

Po imprezie Julia nie kryła wzruszenia, choć zebrana w niedzielę kwota, to kropla w morzu potrzeb. Jednak sama świadomość, że dziewczynkę otaczają – jak mówi jej mama – anioły w ludzkiej skórze, jest szalenie budująca i podtrzymująca na duchu.

Już za kilka dni dziewczynka pojedzie do Wiednia na specjalistyczne badania kwalifikujące do operacji. Takich zabiegów nie przeprowadza się w Polsce, nie są też refundowane przez NFZ. To dlatego tak bardzo jest potrzebna pomoc ludzi dobrej woli.

Każdy, kto chciałby pomóc Julii, może przekazać pieniądze na konto Fundacji Pomocy Rodzinom i Chorym na Mukowiscydozę MATIO: numer subkonta: 36 1060 0076 0000 3200 0132 9248, z dopiskiem: dla Julii Sejbuk

Dla przelewów zagranicznych: SWIFT banku BPHKPLPK IBAN: PL 36 1060 0076 0000 3200 0132 9248 z dopiskiem: dla Julii Sejbuk

Więcej informacji można uzyskać na profilu Julii na Facebooku – Pomóż Julii.