Do zdarzenia doszło w piątek, 9 października, późnym wieczorem. Ośmioletnie dziecko przebywało samo w domu przy ul. Zachodniej w Milanówku. Z nieznanych przyczyn wypadło z okna na trzecim piętrze budynku.
Na szczęście nie doszło do tragedii, dziewczynka ma złamaną rękę. Została zabrana do szpitala. Po tym zdarzeniu, w domu pojawiła się matka dziecka. Okazało się, że jest pod wpływem alkoholu. W wydychanym powietrzu miała ponad 0,3 promila.