Park rozrywki w Grodzisku – reaktywacja

Wraca temat budowy parku rozrywki Adventure World Warsaw pod Grodziskiem Mazowieckim. Obiekt ma być konkurencją dla powstającego koło Mszczonowa Park of Poland.
Fot. adventureworldwarsaw.com – Tu spełniają się marzenia – głosiła reklama parku.

Jeszcze kilka lat temu o planach budowy parku rozrywki Adventure World Warsaw pod Grodziskiem Mazowieckim mówiła cała Polska. Na ten pomysł wpadł holenderski biznesmen mieszkający w naszym kraju Peter Jan Mulder. Adventure World Warsaw miał być największym kompleksem rozrywkowym w Europie Środkowo-Wschodniej. W planach był ogromny aquapark, kolejki górskie, hotele tematyczne, karuzele, strefa rozrywki z kinami, restauracjami i klubami, luksusowe SPA i centrum konferencyjno – biznesowe. Wszystko to miało powstać na terenach o powierzchni 240 hektarów położonych obok autostrady A2w Kłudnie Starym, Chlebni i Tłustem.

Choć nie wszyscy dowierzali, że ten projekt zostanie zrealizowany, wiele wskazywało na to, że jednak się uda. Tereny zostały odrolnione, uchwalono miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, uzyskano pozwolenie na budowę. Wykupiono również część terenów pod przyszły park. Jego otwarcie zaplanowano na początek 2015 roku. Niestety, zanim budowa na dobre się rozpoczęła, inwestor zbankrutował. Wydawało się, że to już koniec marzeń o parku rozrywki z prawdziwego zdarzenia w Grodzisku Mazowieckim.

Okazuje się jednak, że Peter Jan Mulder ma plany wskrzeszenia inwestycji. Obecnie prowadzone są działania restrukturyzacyjne, które mają na celu jej realizację. Projekt ma zostać podzielony na kilka etapów. Pierwszy z nich to strefa biznesowa, parkingi, park rozrywki. Drugi etap zakłada budowę hoteli, centrum handlowego i aquaparku. Ostatnia część projektu to morski park wodny. Prowadzone są rozmowy z potencjalnymi inwestorami, którzy chcieliby sfinansować cały projekt. Czy to się uda? Specjaliści są zgodni – branża rozrywkowa w Polsce jest na zbyt niskim poziomie, aby przyciągnąć poważnych inwestorów, a Polacy są jeszcze zbyt biednym narodem, aby z niej skorzystać. Sprawy nie ułatwia klimat oraz brak spójnej sieci dróg. Czy holenderskiemu biznesmenowi uda się pokonać te przeszkody i zrealizuje swoje plany – czas pokaże.

Facebooktwitterredditpinterest