Budowa parku rozrywki Adventure World Warsaw pod Grodziskiem Mazowieckim jest planowana od kilku dobrych lat. Oddanie do użytku obiektu, który miał być największym tego typu kompleksem rozrywkowym w Europie Środkowo-Wschodniej, było przewidziane na 2015 rok. W planach był ogromny aquapark, kolejki górskie, hotele tematyczne, karuzele, strefa rozrywki z kinami, restauracjami i klubami, luksusowe SPA i centrum konferencyjno-biznesowe. Wszystko to miało powstać na terenach o powierzchni 240 hektarów położonych obok autostrady A2 w Kłudnie Starym, Chlebni i Tłustem. Dziś już wiadomo, że z tych zamierzeń nic nie wyszło, a grodziszczanie pożegnali się z myślą, że Adventure World Warsaw w ich gminie w ogóle powstanie.
Okazuje się jednak, że w kwestii budowy parku coś zaczęło się dziać. Na terenach, na których ma powstać park rozrywki Adventure World Warsaw w Kłudnie Starym pojawiły się tablice informacyjne o rozpoczęciu budowy. Można z nich dowiedzieć się, że roboty ruszyły 12 marca, a pracuje tu…pięć osób. Inwestorem jest spółka Adventure World Warsaw. Na jej czele stoi Peter Jan Mulder. To holenderski biznesmen, który kilka lat temu rozpoczął realizację przedsięwzięcia i z powodu bankructwa musiał porzucić marzenia o największym parku rozrywki w Europie Środkowo-Wschodniej. Wielokrotnie próbowaliśmy skontaktować się z przedstawicielami firmy, niestety – bezskutecznie. Numer telefonu podany na oficjalnej stronie parku nie odpowiada, wody w usta nabrał również wykonawca – spółka CMT.
Postanowiliśmy więc zasięgnąć języka w grodziskim ratuszu. – Na razie parku rozrywki nie budujemy. O żadnych tablicach informacyjnych nie wiem – powiedział naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta w Grodzisku Mazowieckim Stanisław Olkowski.
Według zamierzeń Adventure World Warsaw ma być konkurencją dla powstającego obok Mszczonowa Park of Poland. Póki co – na placu budowy parku nic się nie dzieje.
