Wszedł na kilkumetrowe przęsło mostu, żeby się przespać. Gdy się obudził, spadł

W miejscowości Kopytów mężczyzna wszedł na przęsło mostu, na którym uciął sobie drzemkę. Gdy się nagle obudził, spadł z wysokości około ośmiu metrów.
Fot. pomost.com.pl. Most nad Utratą okazał się dla dwudziestokilkulatka idealnym miejscem odpoczynku.

Zdarzenie miało miejsce na drodze krajowej nr 92, czyli trasie poznańskiej. W czwartek 4 sierpnia, około godz. 7.00 rano strażacy z komendy powiatowej w Błoniu zostali powiadomieni o tym, że na moście w Kopytowie śpi mężczyzna. Dwudziestokilkulatek uciął sobie drzemkę na przęśle, na wysokości około ośmiu metrów. Po dotarciu na miejsce, strażacy zaczęli rozkładać sprzęt m.in. skokochron i drabinę, wtedy mężczyzna obudził się. – To wyglądało tak, jakby wstawał z łóżka, wtedy spadł – mówi kpt. Kazimierz Jaworski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Błoniu. Pomocy udzielili mu ratownicy medyczni, którzy również przybyli na miejsce zdarzenia. Na szczęście mężczyźnie nic groźnego się nie stało, był przytomny, został zabrany do szpitala na badania.

Z jakiego powodu mężczyzna postanowił przespać się akurat na moście – tego nie wiadomo. – Ani nam, ani policji nie chciał udzielić informacji na ten temat – mówi kpt. Jaworski. Nie wiadomo też, czy ten człowiek był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Ale, jak zaznacza strażak z błońskiej komendy, nie było czuć od niego alkoholu.

Podczas trwania akcji ratunkowej, kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami. Wstrzymany został ruch w kierunku Sochaczewa. Mimo że zorganizowano objazdy, utworzył się kilkukilometrowy korek.

Facebooktwitterredditpinterest