Bandyci z maczetami w Nadarzynie?

Wśród mieszkańców Nadarzyna pojawiła się informacja, że na rynku doszło do bandyckich porachunków z użyciem maczet. Policja jednak dementuje tę informację.
Fot. andrychopedia.pl. Mężczyzna twierdził, że został napadnięty.

Do zdarzenia miało dojść w piątek, 16 września, późnym wieczorem. To właśnie wtedy na nadarzyńskim rynku miało dojść do bójki między grupą mężczyzn, którym do obrony służyły rzekomo maczety. – Na rynku w Nadarzynie biega grupa mężczyzn z maczetami. Jest ostra bijatyka Podobno to jakieś gangsterskie porachunki. Sprawdźcie tę informację – poprosił nas czytelnik Piotr.

W tej sprawie zwróciliśmy się do oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.

– Faktycznie otrzymaliśmy informacje o tym, że na ul. Pruszkowskiej biega jakiś człowiek z maczetą. Policjanci udali się na miejsce, ale zastali tam jedynie młodego mężczyznę w stanie upojenia alkoholowego i nie z maczetą, lecz z nożem w ręku. Twierdził on, że został napadnięty i musiał się bronić. Niie chciał żadnej pomocy lekarskiej, został więc przekazany ojcu za pokwitowaniem – wyjaśnia st. asp. Marzena Dąbrowska. – Żadna bójka z użyciem maczet nie miała miejsca – dodaje.

Facebooktwitterredditpinterest