„Sto lat”, szubienica i wzmożone patrole policji. Warszawa szykuje się na przyjazd Donalda Tuska

Były premier przyjedzie do stolicy z Gdańska po to, by stawić się na wezwanie prokuratury. Będzie zeznawał jako świadek w śledztwie dotyczącym „przekroczenia uprawnień przez członków kierownictwa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, wskutek podjęcia współpracy ze służbą obcego państwa bez wymaganej zgody Prezesa Rady Ministrów”.

Zwolennicy Donalda Tuska chcą go wesprzeć i uroczyście powitać na Dworcu Centralnym. Wśród nich mają pojawić się koledzy z Platformy Obywatelskiej i przedstawiciele środowisk związanych z Komitetem Obrony Demokracji (KOD). Na Facebooku utworzono nawet specjalną akcję pod hasłem „Chodźmy z Tuskiem”. – Okażmy wsparcie Donaldowi Tuskowi i przywitajmy go tak, aby miał pewność, że Polska wciąż jest jego domem, gdzie wielu pamięta o jego zasługach dla kraju. Będzie to także znak, że nie godzimy się na zawłaszczanie Polski przez PiS – apelują organizatorzy wydarzenia. W planach jest zaśpiewanie Donaldowi Tuskowi „Sto lat” z okazji jego 60. urodzin przypadających na 22 kwietnia. Potem zwolennicy byłego premiera chcą go odprowadzić do siedziby prokuratury. Swoje poparcie dla wydarzenia wyraziła m.in. znana aktorka Krystyna Janda. – Niektórzy chcą mu odebrać prawo do występowania pod biało-czerwoną flagą. Byłoby dobrze, gdybyśmy go przywitali wszyscy tego dnia, zamanifestowali jedność z Europą, solidarność z Europą, w tym trudnym momencie i poparli Polaka, któremu udało zdobyć jedno z najwyższych stanowisk w Unii Europejskiej – powiedziała artystka.

Ale w środę na Dworcu Centralnym chcą pojawić się także przeciwnicy Donalda Tuska. Przedstawiciele środowisk prawicowych mają zamiar przywitać byłego premiera „tak, jak na to zasługuje”. A według nich najwłaściwszymi przedmiotami, które mają w tym pomóc są: szubienica, kajdanki, butelki z benzyną i kamienie.

W związku z ewentualnymi zamieszkami, funkcjonariusze stołecznej policji oraz Służby Ochrony Kolei już zapowiedzieli wzmocnienie sił i środków.