Po godzinie 20.00 policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z Woli otrzymali informację o tym, że w mieszkaniu przebywa mężczyzna, z którym rodzina od kilku dni nie ma kontaktu. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce. Pomimo wielokrotnego pukania, nikt nie otwierał drzwi. Z informacji uzyskanych przez mundurowych wynikało, że mężczyzna był widziany kilka dni wcześniej i mówił, że źle się czuje.
Nie zastanawiając się długo policjanci wezwali na miejsce straż pożarną, podjęto decyzję o wyważeniu drzwi do mieszkania. 68-letni mężczyzna leżał na podłodze, był w stanie zagrażającym zdrowiu. Wezwana na miejsce załoga ratownictwa medycznego zabrała 68-latka do szpitala. Dzięki natychmiastowej reakcji i pomocy policjantów z Woli mężczyźnie nie zagraża już niebezpieczeństwo.