Kolejny krok w stronę komunikacyjnej rewolucji dla pasma zachodniego. Marszałek Struzik: „Śmiały projekt”

24 sierpnia w siedzibie Sejmiku Województwa Mazowieckiego w Warszawie odbyło się spotkanie w sprawie projektu nowego połączenia komunikacyjnego pomiędzy stolicą a Sochaczewem. Pojawia się w tej sprawie „zielone światło”, które może przyśpieszyć realizację projektu.
Fot. Mariordo (Mario Roberto Duran Ortiz)/wikipedia.org. Nowatorskim założeniem projektowanej linii komunikacyjnej jest budowa specjalnego toru betonowego dla autobusów elektrycznych lub hybrydowych.

O stworzeniu nowego rozwiązania komunikacyjnego dla zachodniej części Mazowsza mówi się od kilku dobrych lat. Trasa miałaby prowadzić z Warszawy (od osiedla Chrzanów na Bemowie, gdzie wkrótce swój końcowy przystanek będzie miało metro) przez m.in. Stare Babice, Ożarów Mazowiecki, Leszno, Błonie, Kampinos do Sochaczewa. Usprawnienie obsługi komunikacyjnej wzdłuż ściany Kampinoskiego Parku Narodowego jest konieczne, głównie ze względu na stale wzrastającą liczbę mieszkańców. Ale korzyści związanych z nową inwestycją byłoby znacznie więcej. Stanowiłaby nie tylko doskonałą alternatywę dla ciągle zakorkowanych okolicznych dróg, ale także mogłaby stać się impulsem rozwojowym dla całego powiatu warszawskiego zachodniego i sochaczewskiego, przyczyniłaby się też do wzrostu cen lokalnych gruntów.

Inicjatorem powstania nowego, niskoemisyjnego środka transportu, który szybko i bez korków pozwoliłby dotrzeć do stolicy, były władze powiatu warszawskiego zachodniego. A właściwie wszystko zaczęło się od pomysłu Anny Markert i Krzysztofa Zgierskiego, którzy opracowując plan zagospodarowania przestrzennego w rejonie Chrzanowa, poddali myśl połączenia linii budowanego metra z Sochaczewem. Starosta powiatu warszawskiego zachodniego podjął temat i wspólnie z wójtami i burmistrzami terenów, przez które będzie przebiegać linia, złożył wniosek do planu rozwoju Mazowsza i do studium rozwoju Warszawy. Opracowano także wstępną koncepcję linii komunikacyjnej – te działania podjęto w 2010 roku. Zastanawiano się wówczas, czy będzie to pociąg, pod uwagę brano też szynowóz i tramwaj. Ostatecznie, ze wstępnych analiz wynika, że najbardziej optymalnym środkiem komunikacji będzie autobus zasilany elektrycznie, który biegnie po specjalnie wydzielonym torze. Wzdłuż trasy powstanie droga rowerowa. Tego typu rozwiązania komunikacyjne stosuje się m.in. w Anglii, Francji i Holandii. Są dwukrotnie tańsze od tradycyjnego połączenia kolejowego, są także innowacyjne i proekologiczne.

Na razie w sprawie toczą się rozmowy. Ostatnie spotkanie odbyło się 24 sierpnia. Uczestniczyli w nim marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, przedstawiciele gmin powiatu warszawskiego zachodniego, przez które będzie przebiegać przyszła trasa (Stare Babice, Leszno, Błonie, Kampinos), starosta Jan Żychliński – koordynator projektu, burmistrz Sochaczewa Piotr Osiecki, burmistrz Bemowa Michał Grodzki, p.o. prezesa WKD Michał Panfil oraz przedstawiciele Mazowieckiego Biura Planowania Regionalnego i departamentów urzędu marszałkowskiego.

– Pracujemy nad tym projektem już siedem lat. Pierwszym naszym działaniem w 2010 roku było złożenie wniosku do planu zagospodarowania przestrzennego woj. mazowieckiego. Nowa trasa komunikacyjna będzie liczyła 43 km i połączy stację metra Warszawa Chrzanów z Sochaczewem. Trasa przebiega przez tereny prywatne i tereny Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa. Koszt wykupu gruntów oszacowano na ok. 60 mln zł, a wartość realizacji całego projektu wyniesie ok. 400 mln zł – powiedział podczas spotkania starosta Jan Żychliński.

Marszałek Adam Struzik stwierdził, że projekt jest śmiały, stanowi także wyzwanie ze względu na koszty, jednak suma 400 mln zł jest do udźwignięcia. W uzyskaniu tych funduszy mogą pomóc środki z Europejskich Funduszy Inwestycyjnych, być może uda się je pozyskać w ramach tzw. planu Junckera (pieniędzy z instrumentów zwrotnych). Zdaniem marszałka, na tym etapie pieniądze nie są największym problemem, kluczową sprawą jest uregulowanie spraw własności gruntu, przez które będzie przebiegać nowa linia komunikacyjna.

Nieodzowne będzie powołanie spółki, w skład której wejdzie samorząd wojewódzki, samorządy gminne i powiatowe. Być może partnerem w tym projekcie będzie WKD, która przewozi ok. 8 mln pasażerów rocznie i ma duże doświadczenie w dziedzinie transportu publicznego. Departament Nieruchomości i Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego w porozumieniu z prawnikami przygotuje projekt umowy w sprawie powstania spółki, formą udziałów w niej samorządów gminnych byłby aport gruntów. – Rysują się realne możliwości utworzenia nowoczesnego połączenia komunikacyjnego, które będzie sprzyjać rozwojowi terenów powiatu warszawskiego zachodniego – twierdzą powiatowi urzędnicy.

Facebooktwitterredditpinterest

2 komentarzy dla “Kolejny krok w stronę komunikacyjnej rewolucji dla pasma zachodniego. Marszałek Struzik: „Śmiały projekt”

  1. No i mi wykasowało wycyzelowany komentarz… :( najbardziej optymalny – co to za potworek językowy?