Źle zaczął nowy rok pewien obcokrajowiec, który spędzał ten dzień na warszawskiej Białołęce. Strażnicy miejscy, którzy patrolowali teren dzielnicy, w poniedziałek, 1 stycznia, około godziny 21.00 zauważyli jadący naprzeciwko nich ul. Kołacińską samochód marki bmw.
Auto nie miało włączonych świateł i nie trzymało prostego toru jazdy. Samochód zatrzymał się przed sklepem z alkoholami. Gdy kierowca wysiadł, strażnicy podjęli interwencję. Mężczyzna, od którego czuć było alkohol, został zatrzymany, a funkcjonariusze wezwali patrol policji. Mundurowi przebadali kierowcę alkomatem – badanie wykazało w wydychanym powietrzu blisko dwa promile alkoholu (0,97 mg/l). Nietrzeźwego przewieziono do komisariatu policji.