Sześciotygodniowy chłopiec w ciężkim stanie trafił do szpitala. Miał być bity i głodzony

Lekarze ze szpitala przy ul. Niekłańskiej w Warszawie zajmują się sześciotygodniowym niemowlęciem, które trafiło do nich w ciężkim stanie. Matka dziecka została zatrzymana, jednak nie przyznaje się do winy.
Fot. ilustracyjne/pixabay.com. Chłopiec przebywa pod opieką lekarzy.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Do warszawskiego szpitala przy ul. Niekłańskiej trafił sześciotygodniowy chłopczyk z wyraźnymi siniakami na ciele. Był skrajnie niedożywiony, w ciężkim stanie. Do szpitala trafił po tym, jak matka poszła z nim do przychodni rejonowej i stwierdziła, że dziecko nie chce jeść. Lekarka zauważyła na ciele chłopca liczne, świeże siniaki oraz gips na nodze po wcześniejszym złamaniu. Na miejsce natychmiast została wezwana policja oraz pogotowie.

Sprawa trafiła do prokuratury. Matka chłopca – 26-letnia Sylwia G. z Bródna została zatrzymana. Już ja przesłuchano, usłyszała zarzuty. Jak informuje „Super Express”, nie przyznaje się do winy. Sylwia G. miała znęcać się nad chłopcem, gdy ten nie chciał jeść z powodu kolek. Kobiecie grozi nawet osiem lat więzienia.

Facebooktwitterredditpinterest