Był pijany, „kręcił bączki” przed starostwem. Groził też strażnikom miejskim

Strażnicy miejscy z Grodziska Mazowieckiego zatrzymali pijanego i agresywnego kierowcę. Podczas interwencji próbował on wyjąć z bagażnika niebezpieczny przedmiot. Mundurowi szybko go obezwładnili.
Fot. Straz miejska Grodzisk Mazowieckil. Agresywnego, pijanego mężczyznę zatrzymali strażnicy miejscy i przekazali policji.

Kilka dni temu, po godzinie 23.00, już po zakończonej wieczornej służbie, strażnicy miejscy podjęli interwencję wobec kierowcy, który swoją szaleńczą jazdą zwrócił ich uwagę tzw. „kręceniem bączków”. Mężczyzna niszczył nawierzchnię na utwardzonym parkingu znajdującym się na ul. T. Kościuszki naprzeciwko siedziby starostwa. Funkcjonariusze będący po służbie wymusili zatrzymanie samochodu, a następnie chcieli przeprowadzić rozmowę z kierowcą. Jednak ten nie miał ochoty na dyskusję z mundurowymi i zaczął zachowywać się wobec nich w sposób agresywny i wulgarny. Strażnicy w trakcie rozmowy wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu. Na miejsce wezwano patrol policji.

– W tym czasie mężczyzna odgrażając się, próbował wyjąć z bagażnika jakiś niebezpieczny przedmiot. W związku z powyższym, w celu uniknięcia eskalacji zagrożenia, strażnicy zastosowali środek przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających i ujęli mężczyznę, udaremniając mu dalszą jazdę lub ucieczkę – poinformowali grodziscy mundurowi. Pijany agresor trafił w ręce policji.

Źródło: Straż Miejska Grodzisk Mazowiecki

Facebooktwitterredditpinterest