Do zdarzenia doszło w środę, 3 kwietnia, około godziny 15.00. Na ul. Promyka w Pruszkowie karetka pogotowia ratunkowego jadąca na sygnałach śmiertelnie potrąciła dziecko. Wypadek miał miejsce na rogu ul. Robotniczej, na pasach. Lekarz, który przyjechał na miejsce, mógł tylko stwierdzić zgon dziewięcioletniej dziewczynki.
Wiadomo już, że kierowca auta był trzeźwy. Szczegółowe przyczyny tego tragicznego wypadku będą badać mundurowi z komendy w Pruszkowie pod nadzorem prokuratora. – Na chwilę obecną nie wypowiadamy się na temat przyczyn – mówi rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie podkom. Karolina Kańka.
Kierowcy poruszający się ul. Promyka musieli liczyć się z dużymi utrudnieniami. Trwały one kilka godzin. Policja zorganizowała objazdy.
Czytaj też:
Tragiczny wypadek w Pruszkowie: pieszy zginął na autostradzie
Tragiczna śmierć pod kołami pociągu
Makabryczny wypadek w Grodzisku. Mężczyzna wpadł pod ciężarówkę, wlokła go przez kilkaset metrów
Mała Romka z akordeonem potrącona przez tramwaj
Makabryczny wypadek w Ursusie. Ciężarówka zmiażdżyła 12-letniego chłopca
Koszmarny wypadek w Pruszkowie. Cztery osoby ranne
