Tragiczny weekend na drogach. Trzech kierowców bmw, trzy ofiary śmiertelne!

Mimo że pogoda dopisuje, a warunki do jazdy są doskonałe, w ten weekend, na drogach naszego regionu, doszło do czterech wypadków, w których śmierć poniosły trzy osoby.
Fot. ilustracyjne/KWP Radom. Na miejscu wypadków interweniowały służby ratunkowe.

Droga krajowa nr 50

Pierwszy z tragicznych wypadków miał miejsce na drodze krajowej nr 50 między Grójcem a Mszczonowem w miejscowości Konie (powiat grójecki, gmina Pniewy). W sobotę, 19 października, około godziny 6.30, 20-letni kierowca bmw na łuku wypadł z drogi, zderzył się z oplem, a na końcu dachował. Młody mężczyzna zginął na miejscu. Serwis TVN Warszawa, powołując się na świadków zdarzenia, poinformował, że 20-latek wcześniej zachowywał się na drodze w sposób agresywny. Oplem, z którym czołowo się zderzył, podróżowało małżeństwo w wieku około 60 lat. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna, trafili do szpitala. Na miejscu interweniowała policja, pogotowie ratunkowe i straż pożarna. W sprawie będzie prowadzone prokuratorskie śledztwo.

Droga krajowa nr 7

Tego samego dnia, około godziny 21.00, na drodze krajowej nr 7, w miejscowości Izabelin-Dziekanówek (gmina Czosnów), został śmiertelnie potrącony pieszy. Obywatel Ukrainy przechodził przez oznakowane przejście, w tym momencie uderzył w niego kierowca bmw. Pieszy zginął na miejscu, natomiast pasażerowie auta – kobieta i czteroletnie dziecko zostali ranni. Przewieziono ich do szpitala w Nowym Dworze Mazowieckim.

Droga S8

W niedzielę, 20 października, również doszło do dwóch niebezpiecznych zdarzeń. W okolicach węzła Konotopa zderzyły się ze sobą dwa samochody – audi i fiat. Kierowcy podróżujący drogą S8 musieli liczyć się z dużymi utrudnieniami, po wypadku utworzył się bowiem duży korek.

Warszawa

Z kolei około godziny 13.00 doszło do potrącenia mężczyzny przechochodzącego przez pasy na skrzyżowaniu ul. Sokratesa i S. Petofiego na warszawskich Bielanach. Kierowca bmw najprawdopodobniej jechał ze zbyt dużą prędkością i z impetem uderzył w pieszego oraz w wózek z dzieckiem. Mimo długiej reanimacji 33-letni mężczyzna zmarł, natomiast trzyletni chłopiec trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Sprawca tragedii był trzeźwy. Na miejsce przybyły służby ratunkowe oraz prokurator. W sprawie będzie prowadzone śledztwo.

Facebooktwitterredditpinterest