Tagi: Magdalena A.

Jest akt oskarżenia ws. wypadku na obwodnicy Mszczonowa, w którym zginęło troje dzieci

Nawet osiem lat więzienia grozi Magdalenie A., która została oskarżona o nieumyślne spowodowanie wypadku na obwodnicy Mszczonowa w październiku 2016 roku. Było to jedno z najtragiczniejszych zdarzeń drogowych w naszym regionie.
Fot. OSP Mszczonów. Skutkiem czołowego zderzenia było zmiażdżenie przodów samochodów.

Przypomnijmy: do tragicznego w skutkach wypadku doszło 1 października 2016 roku, tuż po godzinie 21.00. W odległości około 1 km od ronda – węzła dróg krajowych nr 50 i nr 8 pod Mszczonowem, na wysokości wsi Pogorzałki, czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe: ford i volvo. W obu autach podróżowały rodziny – rodzice z trójką dzieci w wieku 5-11 lat. 10-letnie bliźnięta oraz 5-letni chłopiec z forda wysiedli o własnych siłach i znaleźli się pod opieką świadków zdarzenia. Oni nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Kolejne cztery osoby dorosłe i troje dzieci były uwięzione w pojazdach. Strażacy musieli je uwolnić przy użyciu narzędzi hydraulicznych. Kierujący volvo 43-letni mężczyzna ze względu na rozległe obrażenia został przetransportowany helikopterem do szpitala w Warszawie. Pozostałych rannych, w tym dzieci, karetkami rozwieziono do lecznic w Radomiu, Grodzisku Mazowieckim i Warszawie. W sumie, w wypadku, poszkodowanych zostało dziesięć osób.

– Jak wynika z relacji świadków, na skutek silnego zderzenia oba samochody znalazły się w powietrzu, a następnie obróciły się i spadły na jezdnię. Na drodze nie było śladów hamowania. Skutkiem silnego czołowego zderzenia było zmiażdżenie przodów aut i silny wstrząs, który spowodował zagrażające życiu obrażenia ciała u trzech uczestników wypadku oraz natychmiastową śmierć trójki dzieci w wieku 6, 9 i 11 lat przewożonych w volvo – informowała po tragedii podinsp. Edyta Marczewska, zastępca naczelnika Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie. Zdaniem policjantki, przyczyną wypadku mogła być „niefrasobliwa jazda”.

Wstępne ustalenia mundurowych potwierdziła Prokuratura Rejonowa w Żyrardowie. Śledczy postawili kierującej fordem c max zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Uznali, że do zdarzenia doszło na skutek nieprawidłowego zachowania 34-letniej Magdaleny A. Chodzi tu dokładnie o zjechanie, prawdopodobnie podczas manewru wyprzedzania ciężarówki, na przeciwległy pas ruchu, którym prawidłowo poruszało się volvo. Do zderzenia doszło na łuku drogi, gdzie obowiązuje zakaz wyprzedzania. Prokuratura oskarżyła kobietę o to, że rozpoczęła ten manewr, mimo że jadące z naprzeciwka auto było widoczne.

Śledczy zakończyli dochodzenie i skierowali do sądu akt oskarżenia. Magdalenie A. grozi do ośmiu lat więzienia. Kobieta nie przyznała się do winy twierdząc, że nie pamięta momentu wypadku.