Kilka dni temu policjanci z komisariatu na Bemowie zostali wezwani na interwencję dotyczącą rozboju. Na miejscu funkcjonariusze ustalili okoliczności zdarzenia, z których wynika, że do nastolatków podeszło dwóch mężczyzn, którzy użyli wobec nich przemocy. Po chwili jednemu z chłopców wyrwali z ręki telefon komórkowy o wartości około 1200 zł i uciekli. Policjanci posiadając rysopis obu podejrzanych mężczyzn, rozpoczęli poszukiwania. Po pościgu zatrzymali 19-letniego Ireneusza W. i 20-letniego Huberta S. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
Okazało się 19 i 20-latek byli już notowani za różne przestępstwa. Śledczy, po zebraniu materiału dowodowego, doprowadzili podejrzanych na przesłuchanie do prokuratury. Mężczyźni usłyszeli zarzut rozboju. Wobec Huberta S. sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Ireneusz W. został objęty dozorem policyjnym i zakazem zbliżania się do pokrzywdzonych. Przestępstwo rozboju zagrożone jest karą do 12 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Komenda Stołeczna Policji