Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek, 12 sierpnia. Nietrzeźwy kierowca opla nie zachował należytej ostrożności i spowodował kolizję. W okolicach Natolina, przy wjeździe do Grodziska stracił panowanie nad kierownicą, ściął barierki i wjechał autem do rowu. Mimo że wypadek wyglądał bardzo groźnie, to kierowcy nic się nie stało. Wyjął z bagażnika rower i na nim odjechał.
Wycieczka mężczyzny nie trwała jednak długo. Mundurowi z grodziskiej komendy szybko go odnaleźli i zatrzymali. Przyczyna ucieczki desperata stała się jasna po zbadaniu go alkomatem. W wydychanym powietrzu miał 0,4 promila alkoholu.
Teraz będzie miał poważne kłopoty, ponieważ już wcześniej sądownie orzeczono wobec niego zakaz prowadzenia rowerów.