Tagi: Polskie Sieci Elektronergetyczne

Walka o przebieg linii 400 kV

W sejmiku województwa mazowieckiego trwają prace nad ustaleniem trasy, jaką ma przebiegać linia 400 kV przez nasz region. Tymczasem do już protestujących mieszkańców dołączają kolejni – z Żyrardowa, Wiskitek, Mszczonowa.
Fot. skitterphoto/pixabay.com Póki co, nic nie wskazuje na to, aby protesty w sprawie planowanego przebiegu linii elektroenergetycznej miały szybko się zakończyć.

Dwutorowa, napowietrzna linia elektroenergetyczna 400 kV relacji Kozienice-Ołtarzew jest budowana przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE). Ma liczyć 120 km długości i stać się istotnym elementem Krajowego Systemu Elektroenergetycznego. Realizacja tej inwestycji ma wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa i niezawodności dostaw energii elektrycznej dla całego regionu i aglomeracji warszawskiej. Usprawni działanie lokalnej infrastruktury oraz stworzy większe szanse na pozyskanie nowych inwestorów. Zakończenie budowy linii 400 kV Kozienice-Ołtarzew jest planowane na 2019 rok.

Jest to inwestycja o charakterze ponadlokalnym, jednak wywołuje ogromne protesty ze strony lokalnych społeczności z terenów, przez które miałaby przebiegać. Mieszkańcy sprzeciwiają się budowie słupów o wysokości 70 m, które mogą całkowicie odmienić ich życie. Obawiają się m.in. utraty zdrowia, spadku cen nieruchomości, hałasu wywołanych funkcjonowaniem linii.

W celu wypracowania kompromisu i wyznaczenia optymalnego dla wszystkich stron przebiegu linii przy sejmiku województwa mazowieckiego zostało powołane forum dialogu społecznego. W jego skład wchodzą przedstawiciele inwestora, czyli Polskich Sieci Elektroenrgetycznych, wojewódzcy radni, lokalne organizacje oraz sami mieszkańcy. Przedstawiciele forum opracowali koncepcję pięciu wariantów przebiegu linii:

1. Tzw. wariant historyczny wykorzystujący linię 220 kV Kozienice-Mory-Piaseczno-Ołtarzew

2. Wariant drugi, zgodny z wojewódzkim planem zagospodarowania przestrzennego (PZPWM)

3. Zaproponowany przez wykonawcę wariant trzeci uwzględnia część zapisów PZPWM z modyfikacjami

4. Wariant czwarty – trasa ma przebiegać wzdłuż autostrady A2 i drogi krajowej nr 50

5. Wariant piąty – trasa biegnąca dalej na północ od drogi krajowej nr 50, ale wykorzystująca istniejącą linię 400 kV Rogowiec-Ołtarzew

Problem jednak polega na tym, że do już protestujących mieszkańców Jaktorowa, Żabiej Woli, Kuklówki, Wężyka, Czarnego Lasu, Grodziska Mazowieckiego dołączyli kolejni – z Żyrardowa i Wiskitek. Oni zdecydowanie sprzeciwiają się poprowadzeniu linii wzdłuż tras komunikacyjnych – drogi krajowej nr 50 i autostrady A2. – Naszym kosztem inni chcą odsunąć linię od siebie, nigdy się na to nie zgodzimy – mówi pani Katarzyna, mieszkanka Żyrardowa. – Dlaczego to my mamy cierpieć, narażać zdrowie i majątek? – pyta. Dodaje, że niedopuszczalne jest, aby linia przebiegała przez teren Bolimowskiego Parku Krajobrazowego.

Jaki więc przebieg ostatecznie będzie miała linia przez nasz region, tego jeszcze dokładnie nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że czasu na podjęcie decyzji jest coraz mniej, a inwestor nie będzie czekał w nieskończoność, mimo że, jak podkreślają jego przedstawiciele wszystkie protesty mieszkańców są brane pod uwagę. Należy pamiętać również o tym, że mogą oni skorzystać z zapisów tzw. specustawy przesyłowej, które umożliwiają i przyspieszają wywłaszczanie nieruchomości pod inwestycje energetyczne.