Zdarzenie miały miejsce kilka dni temu. To właśnie wtedy doszło do chuligańskich wybryków w siedzibie biura Pawła Lisieckiego i prof. Zdzisława Krasnodębskiego na warszawskiej Pradze-Północ. Sprawcy zakleili zamki nieznaną substancją, konieczne było wywiercenie.
Z kolei w Nakle nad Notecią (województwo kujawsko-pomorskie), w poniedziałek, 1 stycznia ktoś zniszczył drzwi do biura posła Łukasza Schreibera i europosła Kosmy Złotowskiego. Wymalowano na nich napisy: „Macie krew na rękach. Piotr Szczęsny zginął przez was!” i „Konstytucja”. Na swoim profilu na Twitterze poseł Schreiber tak skomentował incydent: “Nowy rok, ale niestety stare praktyki sympatyków totalnej opozycji. Kolejne już biuro poselskie posła do Parlamentu Europejskiego Kosmy Złotowskiego i moje zaatakowane. Po Bydgoszczy teraz Nakło nad Notecią” – napisał.
Przypomnijmy, że to nie pierwsze ataki chuliganów na biura polityków Prawa i Sprawiedliwości. W grudniu ubiegłego roku 40-letni Sebastian K. chciał podpalić biura poselskie Beaty Kempy w Sycowie (województwo dolnośląskie). Został zatrzymany i odpowie za czyn o charakterze terrorystycznym, za co grozi 15 lat pozbawienia wolności. Celem ataku wandali wcześniej stały się również m.in. biura Stefana Melaka, Leszka Dobrzyńskiego, Patryka Jakiego i Joachima Brudzińskiego.