Do zdarzenia doszło 29 stycznia, około godziny 16.30. Młody mieszkaniec osiedla Kopernika w Grodzisku Mazowieckim, 14-letni Kacper, jadąc ul. Parkową rowerem, zauważył leżącą na chodniku osobę, a obok jednoślad. Mężczyzna w wieku około 50 lat miał rozcięty łuk brwiowy i twarz zalaną krwią. Nie mógł samodzielnie wstać. Okazało się, że poszkodowany nieszczęśliwie przewrócił się i ma prawdopodobnie złamaną nogę. Chłopiec nie zastanawiając się, zadzwonił z własnego telefonu komórkowego po pogotowie ratunkowe. Po około 20 minutach oczekiwania na ratowników, zatelefonował do dyżurnego grodziskiej straży miejskiej z prośbą o pomoc np. dowiezienie koca termicznego dla rannego pana Andrzeja. Strażnicy zareagowali błyskawicznie.
– Postawa chłopca jest godna uznania i pochwały. Pokazuje, że nastolatkowie podczas ferii potrafią zainteresować się innymi i udzielić wsparcia i pomocy osobie w potrzebie, posiadają dużo empatii i zdrowego rozsądku. Gratulujemy dobrego wychowania rodzicom chłopca – podkreślają strażnicy miejscy z Grodziska Mazowieckiego.
Źródło: Straż miejska Grodzisk Mazowiecki