Kilka dni temu dzielnicowi z Woli otrzymali zgłoszenie o tym, że jakiś mężczyzna uszkodził karoserię samochodów. Funkcjonariusze nie czekając długo udali się na miejsce. Po kilku minutach obserwacji spostrzegli mężczyznę, którego wizerunek odpowiadał osobie podejrzewanej o uszkodzenie aut. Kiedy ten zobaczył policjantów, zaczął uciekać. Po chwili 27-latek był już w ich rękach. Zdenerwowany mężczyzna próbował im się wyrwać. Po zatrzymaniu, mundurowi zabezpieczyli scyzoryk, którym najprawdopodobniej zostały zniszczone pojazdy. Eryk J. trafił do policyjnej celi. Dalej sprawą zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Wspólnie z dzielnicowymi dotarli do pokrzywdzonych. Łączne straty oszacowane zostały na kwotę niemal 19 tys. zł. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał 12 zarzutów dotyczących uszkodzenia mienia. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Tymczasem w miniony weekend znów doszło do zniszczeń samochodów, tym razem na ul. Górczewskiej przy Wola Park oraz na ul. Kossutha na Bemowie. Kilkanaście aut ma rozbite szyby lub reflektory, pourywane lusterka i tablice rejestracyjne, zniszczoną karoserię. Sprawą już zajęła się policja, która pojawiła się na miejscu i przeprowadziła oględziny. Mundurowi zabezpieczyli też monitoring. Teraz zajmą się ściganiem sprawcy zniszczeń.