Tagi: Społeczna Grupa Koordynacyjna Kozienice-Ołtarzew

Wielki protest pod siedzibą PiS. W sprawie linii 400 kV poszli po pomoc do Kaczyńskiego [FOTO]

Mieszkańcy Jaktorowa, Grodziska Mazowieckiego, Żabiej Woli i dziesięciu innych gmin nie ustają w protestach przeciwko planom lokalizacji linii 400 kV i związanej z nią infrastruktury na tych terenach. We wtorek, 18 października pikietowali pod siedzibą Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie.
Fot. Barbara Banaszek/Społeczna Grupa Koordynacyjna Kozienice-Ołtarzew. Protestujący liczą na pomoc prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

– Nareszcie protestujący zrobili to, co zrobić powinni już dawno temu. Zamiast przez kilka godzin blokować drogi i w ten sposób utrudniać życie niewinnym kierowcom, postanowili zaprotestować pod siedzibą decydentów – w ten sposób decyzję o organizacji pikiety przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie skomentował nasz czytelnik, pan Jarosław z Warszawy.

Mieszkańcy Jaktorowa, Grodziska Mazowieckiego, Żabiej Woli, Ożarowa Mazowieckiego, Brwinowa i kilku innych gmin naszego regionu punktualnie o godz. 14.00 pojawili się pod siedzibą Prawa i Sprawiedliwości. Zdecydowali się na taki krok po to, aby „prosić partię rządzącą o pomoc w sprawie zmiany lokalizacji linii 2x400kV Kozienice-Ołtarzew wpisanej w wadliwym prawnie Planie Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Mazowieckiego”. – Przyszliśmy prosić partię rządzącą o naprawienie błędów poprzedniej ekipy rządzącej PO-PSL, która dopuściła do zmiany korytarza dla tej inwestycji planowanego przez około 30 lat przez m.in powiat piaseczyński. Bardzo liczymy na dobrą zmianę wśród rządzących i naprawienie błędów poprzednich ekip – mówią przedstawiciele Społecznej Grupy Koordynacyjnej Kozienice-Ołtarzew

Napisali również list otwarty do prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego z prośbą o pomoc. Protestujący nie chcą pogodzić się z planowaną inwestycją, która, ich zdaniem, spowoduje ogromne straty materialne m.in. spadek wartości nieruchomości, zaszkodzi ich zdrowiu, a także negatywnie wpłynie na rozwój lokalnego rolnictwa i sadownictwa. Nie przekonują ich zapewnienia inwestora o tym, że linia nie jest szkodliwa, co zostało potwierdzone za pomocą badań, a przepisy obowiązujące w Polsce, dotyczące ochrony przed oddziaływaniem pól elektromagnetycznych są jednymi z najbardziej rygorystycznych w całej Unii Europejskiej.

“Nasza determinacja jest tak wielka, że nie ustaniemy w walce o ochronę zdrowia naszych rodzin, wartości naszych majątków, naszych miejsc pracy oraz przyszłości miejsc, w których żyjemy. Mamy nadzieję, że będzie Pan w stanie zapobiec nieszczęściu, jakim jest zwrócenie się władz i organów państwowych przeciwko obywatelom, bo będziemy bronić naszej sprawy własnymi ciałami z gotowością narażenia życia” – napisali protestujący w liście do Jarosława Kaczyńskiego.

Tymczasem pełnomocnik rządu ds. infrastruktury energetycznej Piotr Naimski (PiS) kilkanaście dni temu zapowiedział, że w związku z brakiem możliwości porozumienia protestujących z inwestorem zarząd Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) może skorzystać z uprawnień, jakie daje tzw. specustawa przesyłowa i rozpocząć proces przymusowego wywłaszczania mieszkańców. Przypomnijmy, że to właśnie on jeszcze kilka miesięcy temu mówił, że wynik przeprowadzonej ponownie oceny decyzji o wyborze korytarza będzie mieć wpływ na ostateczną decyzję dotyczącą przebiegu linii 400 kV w naszym regionie. Zgodnie z nią ogromne słupy wysokiego napięcia miały powstać wzdłuż drogi krajowej nr 50 i autostrady A2. Również Jacek Sasin i Mariusz Błaszczak z PiS, podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej, obiecali m.in. mieszkańcom Jaktorowa i gminy Grodzisk Mazowiecki, że linia 400 kV, przez tereny które zamieszkują nie będzie przebiegać. Co ciekawe, podobną obietnicę złożyła wówczas Beata Szydło tyle że…mieszkańcom Żyrardowa.

Manifestanci zapowiedzieli, że będą protestować do skutku, czyli do momentu wycofania się inwestora z decyzji o lokalizacji linii 400 kV zgodnie z planem zagospodarowania województwa mazowieckiego. Zamierzają też poprosić o pomoc koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, prokuratora generalnego i CBA w sprawie kontroli przebiegu procesu decyzyjnego wyboru wariantu linii.

protest-linia-400-kv-ul-nowogrodzka protest-linia-400-kv-ul-nowogrodzka-2

protest-linia-400-kv-ul-nowogrodzka-3 protest-linia-400-kv-ul-nowogrodzka-4

protest-linia-400-kv-ul-nowogrodzka-5 protest-linia-400-kv-ul-nowogrodzka-6

protest-linia-400-kv-ul-nowogrodzka-7 protest-linia-400-kv-ul-nowogrodzka-8

protest-linia-400-kv-ul-nowogrodzka-9 protest-linia-400-kv-ul-nowogrodzka-10

Fot. Barbara Banaszek/Społeczna Grupa Koordynacyjna Kozienice-Ołtarzew