Tagi: ul. Jeżynowa

Plaga pijaków na drogach powiatu żyrardowskiego Kierowca tira miał promil alkoholu!

Nie pomagają prośby, groźby i ostrzeżenia. Na drogach powiatu żyrardowskiego wciąż szaleją pijani kierowcy.
Fot. Komenda Powiatowa Policji w Żyrardowie. Jeden z zatrzymanych tłumaczył mundurowym, że wypił tylko cztery piwa.

Kilka dni temu w Bobrowcach (gmina Mszczonów) policjanci zauważyli fiata, którego zatrzymali do kontroli. Już podczas rozmowy mundurowi wyczuli od 49-latka dobrze znany im zapach alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło ich podejrzenia, mężczyzna „wydmuchał blisko 1,5 promila. W trakcie sprawdzania dokumentów wyszło także na jaw, że nie tylko ze względu na stan nietrzeźwości nie powinien wsiadać za „kółko”, 49-latek nie posiadał w ogóle uprawnień do kierowania. Za oba przewinienia nierozsądny kierowca odpowie przed sądem, grozi mu grzywna i nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.

Wielkie brawa należą się 52-letniemu mieszkańcowi Bud Józefowskich (gmina Radziejowice). Dzięki jego reakcji mundurowi zatrzymali kolejnego nietrzeźwego kierującego. Widząc jadącego wężykiem forda, mężczyzna zdecydował się zareagować. Zatrzymał auto, podbiegł do niego i zabrał kierowcy kluczyki po czym poinformował dyżurnego żyrardowskiej komendy. Już podczas rozmowy z 36-latkiem czuć było alkohol. Stan nietrzeźwości potwierdziło badanie alkomatem, okazało się że pijak „wydmuchał” ponad 2,5 promila.

Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się również kierowca tira, którego skontrolowali inspektorzy transportu drogowego. Do zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 50. Inspektorzy wezwali na miejsce policjantów, gdy okazało się, że 51-letni kierowca ciężarowego mercedesa jest pijany. Mundurowi zatrzymali mężczyznę, badanie alkomatem wykazało prawie promil alkoholu. Samochód został odholowany na parking, a zatrzymany stracił prawo jazdy. Za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.

Pijany kierowca został zatrzymany również na ul. Jeżynowej w Mszczonowie. Mundurowi wypatrzyli pojazd na ul. 1000-lecia. Za kierownicą siedział 23-letni mężczyzna i tłumaczył policjantom, że wypił „tylko” cztery piwa. Badanie alkomatem wykazało ponad dwa promile alkoholu. Auto tego kierowcy również trafiło na policyjny parking, a on sam będzie miał teraz do czynienia z wymiarem sprawiedliwości.