Skrzyżowanie ul. Wiślanej, Dolnej i Zachodniej od dawna sprawiało kierowcom wiele kłopotów. Mimo że jest niewielkie, natężenie ruchu jest w tym miejscu spore. Problemem jest też ograniczona widoczność. Z powodu długiego czasu oczekiwania uciążliwy jest zwłaszcza wyjazd w stronę ul. Kolejowej. Niektórzy tracą cierpliwość, więc na skrzyżowaniu przy ul. Wiślanej już nie raz dochodziło do stłuczek i kolizji.
Mieszkańcy Łomianek od kilku lat apelowali o poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu. Wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom, władze powiatu warszawskiego zachodniego postanowiły przebudować skrzyżowanie na rondo. W tej sprawie zawarto porozumienie z gminą, czyli zarządcą ul. Dolnej i Zachodniej. Koncepcja przebudowy została wykonana już w 2010 r., w lipcu ubiegłego roku ogłoszono nawet przetarg, dlaczego więc na realizację zadania zdecydowano się dopiero teraz? – Przyczyn opóźnienia było kilka, przede wszystkim brak funduszy – mówi Jan Żychliński, starosta powiatu warszawskiego zachodniego. Gdy w końcu, w ubiegłym roku udało się wygospodarować środki finansowe, oprotestował ją jeden z mieszkańców.
Wszystko wskazuje na to, że włodarzom udało się pokonać trudności i zadecydowali oni, że przy ul. Wiślanej, Dolnej i Zachodniej powstanie niewielkie rondo kompaktowe. Zdaniem starosty Żychlińskiego, to najlepsze rozwiązanie dla poprawy bezpieczeństwa w tym miejscu. Koszt wykonania zadania wstępnie jest szacowany na nieco ponad 2 mln zł. Połowa tej kwota już została zarezerwowana w tegorocznym budżecie powiatu. Resztę ma dołożyć gmina. – Ale ostateczny koszt określi wynik przetargu – zaznacza starosta.