Do zdarzenia doszło, w poniedziałek, 9 listopada. Mieszkanka stolicy postanowiła przystąpić do praktycznej części egzaminu na prawo jazdy. Szło jej całkiem nieźle, już miała wracać do ośrodka egzaminacyjnego, gdy nagle z podporządkowanej drogi wyjechał samochód marki Hyundai. Auto odbiło się od dostawczego Mercedesa i z impetem uderzyło w samochód prowadzony przez kursantkę.
Wezwano policję. Wszyscy kierowcy uczestniczący w kolizji zostali poddani badaniu alkomatem. Wtedy okazało się, że kursantka, która miała niemal zdany egzamin w kieszeni, jest pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało jeden promil. Już została ukarana mandatem w wysokości 500 zł i sześcioma punktami karnymi.