Koniec Terminalu w Milanówku

Ta wiadomość zapewne ucieszy przeciwników działalności klubu Terminal w Milanówku – jego właściciele planują zmianę siedziby. Na razie nie chcą ujawnić, dokąd przeniosą działalność.
Fot. pixabay.com Klub Terminal od wiosny zacznie funkcjonować w nowym miejscu.

Klub Terminal w Milanówku istnieje od maja 2015 roku. Mieści się przy ul. Okrzei, tuż obok supermarketu Tesco. Młodzież była zachwycona pojawieniem się w mieście lokalu, gdzie można potańczyć czy spotkać się ze znajomymi przy drinku i muzyce. Mniej zadowolona była część mieszkańców Milanówka, która uważa, że miasto-ogród nie jest dobrą lokalizacją dla tego typu rozrywki. Bywalcom klubu zarzucali zaśmiecanie miasta, publiczne wulgarne zachowania, nadmierny hałas i zakłócanie ciszy nocnej. Niechęć do działalności lokalu osiągnęła apogeum, gdy w czerwcu 31-letni mężczyzna został zraniony nożem przez nieznanego sprawcę. Za ten incydent również obarczono winą bywalców Terminalu. Policja z Milanówka nie potwierdziła tego zarzutu, ale ilość skarg spowodowała, że do funkcjonowania klubu odniosła się burmistrz Milanówka Wiesława Kwiatkowska zapewniając, że będzie dążyć do tego, aby prowadzenie działalności gospodarczej w mieście nie powodowało niezgodnych z prawem uciążliwości dla mieszkańców, a wszelkie przejawy naruszenia prawa spotkają się z odpowiednimi sankcjami ze strony właściwych organów i służb.

Po kilku miesiącach protesty ucichły i wydawało się, że właściciele klubu doszli do porozumienia zarówno z władzami miasta, jak i samymi mieszkańcami. Menadżer lokalu Marek Omieciński deklaruje, że zostały przeprowadzone wszelkie możliwe działania, aby działalność Terminalu była jak najmniej uciążliwa m.in. wygłuszono wnętrze, zatrudniono profesjonalną firmę ochroniarską, zorganizowano darmowy transport dla gości po to, aby ruch wokół budynku był jak najmniejszy.

Tymczasem kilka tygodni temu fanów Terminalu zelektryzowała informacja, że klub w Milanówku przestanie istnieć. Potwierdza ją Marek Omieciński. – Faktycznie, zmieniamy lokalizację, ale nie mogę teraz ujawnić, dokąd się przeniesiemy – mówi. Dodaje, że taki krok był konieczny ze względu na zarzuty ze strony inspektora budowlanego, który wszczął postępowanie na zlecenie władz miasta i stwierdził, że budynek przy ul. Okrzei nie jest przeznaczony pod działalność usługową. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nadal funkcjonuje tam siłownia oraz centrum chińskie. – Osoba, która wynajmowała nam lokal, wprowadziła nas w błąd, ponieważ zapewniała, że nie jest on obciążony żadnymi wadami prawnymi. Zapewniała, że może tam być prowadzona nawet działalność medyczna. Będziemy starać się o odszkodowanie – zapowiada Omieciński.

Właściciele klubu mają już wybraną nową lokalizację, gdzie wkrótce rozpocznie się remont. Otwarcie jest planowane na okres świąt wielkanocnych. Czy klub nadal będzie funkcjonował w Milanówku? – Nie. Z Milanówkiem nie chcemy mieć nic wspólnego. To jest miasto-ogród, niech tam biegają wiewiórki, bobry i inne zwierzęta. Mogę tylko zdradzić, że przenosimy się niedaleko od Milanówka – mówi Omieciński. Menadżer tym razem nie obawia się protestów ze strony mieszkańców. – Miejsce jest położone na obrzeżach, wokół nie ma żadnych sąsiadów. Stworzymy tam fajne miejsce do zabawy o powierzchni podobnej do tej, która była w Milanówku. Nadal będzie ono związane z tematyka lotniskową. Latem będzie można bawić się na zewnątrz – zapowiada.

Facebooktwitterredditpinterest

Jeden komentarz do “Koniec Terminalu w Milanówku

  1. Tak oczywiście wszystko przez terminal….. Było na co zwalić…. Głośno jest tak jak było… Śmieci, rozwalanie znaków itp. Też dalej jest. Ludzie czy wy widzicie tylko to i tylko wtedy kiedy wam odpowiada? Dlaczego teraz nie jest głośno o nowych incydentach? Bo nie macie kozła ofiarnego? Opamiętajcie się! Albo tym razem zwalcie całą winę np. na aptekę…. Bo nowa bo do późna…. doprawdy zajmijcie się własnymi sprawami… A I PODZIĘKUJCIE SOBIE DROGIE MOHERY BO DZIĘKI WAM MOI DRODZY MŁODZIEŻ ZNÓW BĘDZIE PRZESIADYWAĆ NA ŁAWKACH! brawo wy!