Leżeli skuci kajdankami pod sklepem. Efekt awantury przy ul. Żyrardowskiej

W ubiegły weekend, w Grodzisku Mazowieckim doszło do karczemnej awantury z udziałem grupy młodych osób. Musiała interweniować policja.
Fot. pixabay.com. Mundurowi szybko poradzili sobie z agresywnymi młodzieńcami.

Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę, 17 lipca. Pod byłą siedzibą sklepu MarcPol przy ul. Żyrardowskiej wybuchła awantura. Wzięła w niej udział grupa młodych ludzi, która zachowywała się w bardzo agresywny sposób. Na głośne okrzyki i zakłócanie ciszy nocnej zareagowali mieszkańcy pobliskich posesji, którzy wezwali policję.

Na miejscu pojawili się funkcjonariusze z grodziskiej komendy. Ale również i wobec nich krewcy młodzieńcy zaczęli zachowywać się w agresywny sposób. Świadkowie zdarzenia opisują, że potem już tylko widzieli parę – kobietę i mężczyznę skutych kajdankami, leżących na chodniku. Agresorzy byli pod wpływem alkoholu, więc mundurowi musieli zatrzymać ich do wytrzeźwienia. Teraz odpowiedzą za swoje zachowanie.

Facebooktwitterredditpinterest