Jak donosi portal, Zarząd Transportu Miejskiego prowadzi analizy nad wdrożeniem nowego, bardziej elastycznego systemu biletowego. Rozważane jest wycofanie biletów kartonikowych i zastąpienie ich innymi nośnikami np. wielorazowymi, papierowymi kartami zbliżeniowymi. W grę wchodzi również wykorzystanie w większym stopniu telefonów komórkowych i kart płatniczych. System od razu pobierałby z karty odpowiednią kwotę bez konieczności posiadania biletu.
Nowy system ma być bardziej elastyczny i funkcjonalny. Ma na celu podniesienie komfortu przewozu, zwiększenie funkcjonalności karty miejskiej, wreszcie zapewnienie łatwego i szerokiego dostępu do biletów komunikacji miejskiej. Takie rozwiązania już funkcjonują w Londynie, a także w Polsce, w Świebodzicach. Wkrótce miałyby zacząć działać w aglomeracji warszawskiej.
Wdrożenie nowego systemu biletowego to jednak odległa przyszłość. Nowe zasady nie zaczną obowiązywać wcześniej niż w latach 2020-2022. Koszt uruchomienia nowego systemu jest szacowany na 500-600 mln zł i miałby zostać pokryty z budżetu miasta, w grę wchodzą też rozwiązania oparte na partnerstwie prywatno-publicznym.