Sprawa księdza ze Starych Babic trafiła do prokuratury

Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie prowadzi tzw. czynności sprawdzające związane z zawiadomieniem, jakie wpłynęło w sprawie księdza wikariusza Roberta R. z parafii w Starych Babicach. Śledczy nie ujawniają, co dokładnie znalazło się w treści zawiadomienia.
Fot. jiangmilington/pixabay.com. Ksiądz nie przyznaje się do zarzutów i zapewnia, że pozostaje do dyspozycji organów ścigania w celu wyjaśnienia sprawy.

Zawiadomienie dotyczące księdza wikariusza z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Starych Babicach do pruszkowskiej prokuratury wpłynęło w poniedziałek, 3 października. – Obecnie prowadzimy czynności weryfikujące to zawiadomienie, czyli tzw. sprawdzające. Będziemy weryfikować informacje, które znalazły się w zawiadomieniu – mówi prokurator rejonowy w Pruszkowie Iwona Ilcewicz-Kołodziejczyk. Nie chce ujawnić, jakie dokładnie informacje znalazły się w zawiadomieniu i kto je złożył.

Wstępna kwalifikacja prawna opiera się o artykuł 202 par. 3 Kodeksu karnego, który brzmi: „Kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, przechowuje lub posiada albo rozpowszechnia lub publicznie prezentuje treści pornograficzne z udziałem małoletniego albo treści pornograficzne związane z prezentowaniem przemocy lub posługiwaniem się zwierzęciem, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8” oraz z artykułu 200a par. 2 „Kto za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej małoletniemu poniżej lat 15 składa propozycję obcowania płciowego, poddania się lub wykonania innej czynności seksualnej lub udziału w produkowaniu lub utrwalaniu treści pornograficznych, i zmierza do jej realizacji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

Przypomnijmy, że znany biznesmen Zbigniew Stonoga na prowadzonym przez siebie portalu internetowym zarzucił księdzu Robertowi R. składanie seksualnych propozycji mężczyznom w wieku 16-27 lat. Służyć temu miało ogłoszenie zamieszczone w serwisie przeznaczonym dla osób homoseksualnych przez użytkownika o nicku ssanieZpołykiem. Zbigniew Stonoga twierdzi, że informację na ten temat przekazały mu dzieci ze Starych Babic.

Jak nas poinformowano w Archidiecezji Warszawskiej, w której prowadzona jest tzw. procedura wyjaśniająca, ksiądz Robert R. nie przyznaje się do winy i zapowiedział oskarżenie Zbigniewa Stonogi o zniesławienie. Zapewnił jednocześnie, że pozostaje do dyspozycji organów ścigania. Do czasu wyjaśnienia sprawy duchowny został odsunięty od działalności duszpasterskiej.

Facebooktwitterredditpinterest