Po tragicznym wypadku w Mszczonowie: na obwodnicy zajdą zmiany

Po tragicznym wypadku na obwodnicy Mszczonowa, w którym zginęło troje dzieci, przeprowadzono audyt. Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz policji zadecydowali, że na odcinku trasy, gdzie doszło do tragedii, zostaną wprowadzone zmiany.
Fot. kwp.radom.pl. Po tragicznym wypadku prędkość na fragmencie obwodnicy zostanie ograniczona do 70 km na godzinę.

Tragiczny wypadek, do którego doszło na drodze krajowej nr 50, miał miejsce 1 października. W odległości około 1 km od ronda – węzła dróg krajowych nr 50 i nr 8 pod Mszczonowem, na wysokości wsi Pogorzałki czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe – ford c max i volvo. Do wypadku doszło podczas wyprzedzania innych aut. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że manewr wykonywała kobieta kierująca fordem jadąca w stronę Mszczonowa. W wyniku zdarzenia troje dzieci zginęło, a kierowca volvo doznał wielu rozległych obrażeń. Pozostali ranni karetkami zostali rozwiezieni do szpitali w Radomiu, Grodzisku Mazowieckim i Warszawie.

Ta tragedia wstrząsnęła nie tylko mieszkańcami Mszczonowa i okolic. Przedstawiciele zarządcy obwodnicy – Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wspólnie z policją zdecydowali się na przeprowadzenie audytu w miejscu, w którym doszło do wypadku. Wyniki wykazały, że że na odcinku trasy, na który doszło do wyprzedzania, zachowana jest widoczność umożliwiająca taki manewr, zaś funkcjonująca tam organizacja ruchu jest zgodna z zatwierdzonym projektem.

Mimo to, chcąc zminimalizować ryzyko podobnych wypadków, drogowcy zdecydowano, aby na łuku wprowadzić ograniczenie prędkości do 70 km na godzinę oraz zakaz wyprzedzania na odcinku 200 metrów.

Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie wypadku.

Facebooktwitterredditpinterest