„Czarny protest” podczas którego kobiety z parasolkami demonstrowały przeciwko próbie zaostrzenia ustawy aborcyjnej, odbył się w poniedziałek, 24 października. Przy stacji metra „Centrum” w Warszawie zbierano podpisy pod petycją w obronie praw kobiet. Nie obyło się bez incydentów. Między manifestującymi kobietami a zwolennikami ruchów pro life doszło do ostrej wymiany zdań i przepychanek. Musiała interweniować policja. W pewnym momencie jedna ze zdenerwowanych kobiet zrzuciła funkcjonariuszowi czapkę.
We wtorek, 25 października minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak poinformował, że kobieta otrzyma wezwanie do sądu. – Mieliśmy do czynienia z zaatakowaniem funkcjonariusza na służbie. To jest karygodne. Ta pani otrzyma wezwanie do sądu. Myślę, że sprawa jest prawidłowo rozwiązana – powiedział szef MSWiA.
Kobieta najprawdopodobniej usłyszy zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Grozi za to do trzech lat pozbawienia wolności.
Bardzo dobrze!!! Działać i respektować prawo !! bo za POlszewii chyba dożywocie by dostała gowniara podla!!!
Ale oprócz ciebie w domu wszyscy normalni?
A co powiesz na temat kibola który uderzył policjanta i zostało wstrzymane przez arcysędziego ziobrę wykonanie kary ?
Ależ Ty człowieku jesteś głupi, całe szczęście, że jest Was, w mojej pięknej Ojczyźnie, tylko 19%
było was 30 kilka procent a juz tylko 19 zostało ? dobrze że ta wasza głupota taka wyraźna i każdy się na niej poznaje coraz częściej
A za komuny by ją zabili. Czlowieku zastanów się co piszesz. Widziałąm tą akcję, wyglądalo jakby niechcący zrzuciła mu tą czapkę. (mógł sobie ją przykleić) Faktem jest że za znieważenie godła, grozi kara, nie za narzuszenie nietykalności. Taki zawód, górnik zjezdżając do kopalni wie że się ubrudzi.
Jasne , kobietę łatwiej postawić przed sądem , jak kiboli naparzających policjantów !! A policyjne listy w tej sprawie to wg wiadomego ministra sprawa polityczna ! Hahaha To taka inna odmiana damskich bokserów .. Kibolom nie podskoczą …