Do tragicznego w skutkach wypadku doszło tuż przed wjazdem z trasy S8 na autostradę A2. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierująca osobowym fordem wpadła w poślizg i uderzyła w bariery ochronne. Pasażerka, która z nią podróżowała, przez tylną szybę wypadła z auta, zginęła na miejscu. Najprawdopodobniej nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa. Dwie pozostałe pasażerki ranne zostały zabrane przez pogotowie do szpitala.
W niedzielę, 30 października, śledczy poinformowali, że kierująca fordem była pod wpływem alkoholu. Miała 0,26 mg alkoholu we krwi. Prokuratura wnioskowała o tymczasowy areszt kobiety, jednak sąd oddalił wniosek i zastosował wobec niej dozór policyjny. Już przedstawiono jej zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku oraz kierowania samochodem pod wpływem alkoholu. – Będziemy czekać na opinie biegłych, ale wszystko wskazuje że jechała za szybko – poinformowała TVN Warszawa Iwona Ilcewicz-Kołodziejczyk, prokurator rejonowy w Pruszkowie.