Pomysł przyłączenia do Warszawy 33 okolicznych gmin budzi ogromne emocje zarówno wśród włodarzy, jak i wśród mieszkańców. Większość z nich zdecydowanie opowiada się przeciwko tej koncepcji i chciałaby mieć możliwość wyrażenia swojego zdania poprzez udział w referendum. Na taki krok zdecydowały się władze Legionowa. W referendum przeprowadzonym w tym mieście pomysłodawca projektu Warszawa 33+, czyli Prawo i Sprawiedliwość (PiS) poniósł sromotną klęskę. Ponad 94 proc. mieszkańców wskazało bowiem, że nie chce, by ich gmina została częścią metropolii warszawskiej. Czy podobny wynik głosowania zostanie odnotowany w miejscowościach naszego regionu? 4 czerwca referenda mają odbyć się w Ożarowie Mazowieckim, Błoniu, Izabelinie, Starych Babicach, Michałowicach, Podkowie Leśnej, Milanówku i prawdopodobnie w Pruszkowie. Decyzja o tym, czy głosowanie odbędzie się w Grodzisku Mazowieckim zapadnie podczas najbliższej sesji rady miejskiej w środę, 26 kwietnia.
Tymczasem okazuje się, że przeprowadzenie referendów może w ogóle nie mieć racji bytu. Prawo i Sprawiedliwość powoli wycofuje się bowiem ze swoich najbardziej kontrowersyjnych pomysłów, m.in. wstrzymuje prace nad ustawą o Krajowej Radzie Sądownictwa. Wątpliwości budzi też zakaz sprzedaży tzw. pigułki „dzień po”, ograniczenie kadencji samorządowców i właśnie utworzenie metropolii warszawskiej.
W programie „4 strony” w TVP info, pomysłodawca projektu Jacek Sasin stwierdził, że „być może będzie on bardzo mocno przepracowany, a być może w ogóle będzie musiał być wycofany i będziemy musieli tę dyskusję zacząć niejako od nowa. Nie wykluczamy żadnych opcji” – powiedział poseł i dodał, że w związku z tym organizowanie referendum w podwarszawskich gminach jest wyrzucaniem w błoto publicznych pieniędzy. Na pytanie prowadzącej program „4 strony”, czy „metropolia warszawska może nie okazać się rzeczywistością”, Sasin odpowiedział: – Może nie okazać się rzeczywistością. My słuchamy obywateli. Nie będziemy na pewno żadnych rozwiązań wprowadzać wbrew temu, czego oczekują mieszkańcy, czego oczekują obywatele Warszawy i podwarszawskich gmin. Słuchamy ludzi i to, co ludzie nam powiedzą w trakcie konsultacji, będziemy realizować – zapewnił.
Przypomnijmy, że podczas spotkania dotyczącego projektu Warszawa 33+ w Ożarowie Mazowieckim, Jacek Sasin został dosłownie wyśmiany i wygwizdany przez mieszkańców. Biorąc pod uwagę wyniki referendum z Legionowa, PiS zapewne obawia się sromotnej porażki i może w ogóle wycofać się z dalszego forsowania ustawy albo mocno złagodzić jej zapisy. Decyzja w tej sprawie zapadnie prawdopodobnie przed wakacjami.
Czytaj też:



