Marsz Wolności wyruszy o godz. 13.00 sprzed siedziby stołecznego ratusza na Placu Bankowym, a zakończy się około godz. 15.30-16.00 na Placu Konstytucji. Organizatorzy, czyli przedstawiciele Platformy Obywatelskiej chcą, aby była to „wielka demonstracją przywiązania Polek i Polaków do wartości europejskich”. – Chcemy, by marsz był ostrzeżeniem dla PiS i ludzi, którzy w imieniu tej partii sprawują władzę – bo nie robią tego w imieniu wszystkich Polaków. Ostrzegamy, że nie pozwolimy na łamanie Konstytucji, na niszczenie demokracji. I nie zgadzamy się na wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej – podkreślają. Zdaniem przedstawicieli opozycji, Polacy czują się Europejczykami, a europejskość, to praworządność. Przywiązanie do wartości europejskiej, to przywiązanie do takich wartości jak: państwo prawa, niezależne samorządy, niezależność sądownictwa, wsparcie dla organizacji pozarządowych, odpolityczniona edukacja, niezależne i wolne badania naukowe, silna i profesjonalna armia.
Marsz Wolności popierają federacje samorządowe, Związek Nauczycielstwa Polskiego, organizacje pozarządowe. Poparcie dla tej idei zadeklarowali ludzie kultury, autorytety ze środowiska naukowego i prawniczego, celebryci. Na Plac Bankowy wybierają się również samorządowcy z naszego regionu np. z Ożarowa Mazowieckiego i Starych Babic. To wyrażenie ich sprzeciwu wobec planów wdrożenia w życie ustawy metropolitalnej jeszcze do niedawna forsowanej przez PiS, czyli powiększenia stolicy o 33 okoliczne samorządy. Część włodarzy nie daje wiary zapewnieniom przedstawicieli partii rządzącej, że ustawa zostanie wycofana z Sejmu. – Przygotowany projekt ustawy metropolitalnej to zagrożenie dla finansów gminy, centralizacja władzy i likwidacja powiatów, utrata tożsamości mieszkańców gminy – przekonuje wójt Starych Babic Krzysztof Turek. Włodarz zachęca do udziału w Marszu Wolności, na którym mają być rozdawane gminne flagi. Na tę okazję przygotowano również specjalny baner z nazwą „Stare Babice”. Jeszcze dalej posunęły się władze Ożarowa Mazowieckiego, gdzie dla mieszkańców przygotowano autokary, które mają ich zawieźć na marsz.
Zdaniem osób popierających działalność Prawa i Sprawiedliwości, zachęcanie mieszkańców do udziału w partyjnej demonstracji, a zwłaszcza przeznaczanie na ten cel gminnych funduszy, jest niedopuszczalne. Urzędnicy z Ożarowa zapewniają, że koszt transportu na Marsz Wolności nie zostanie pokryty z budżetu gminy, lecz jest to „inicjatywa społeczna lokalnych przedsiębiorców na rzecz wspólnoty samorządowej”.
Włodarze zaznaczają jednocześnie, że udział w marszu jest wyrazem ich sprzeciwu wobec próby ograniczenia niezależności gmin. – Samorządy są niezwykłym polskim osiągnięciem ostatnich 27 lat. Dały nam one wolność decydowania o naszych sprawach. Projekt ustawy metropolitalnej nie jest wynikiem porozumienia samorządów, został nam narzucony odgórnie, w istotny sposób ogranicza wolność okołowarszawskich gmin – podkreślił w swojej wypowiedzi na stronie stare-babice.pl wójt Krzysztof Turek.
Przypomnimy, że na 4 czerwca w Ożarowie Mazowieckim i Starych Babicach zaplanowano przeprowadzenie referendum, w którym mieszkańcy będą mogli opowiedzieć się za lub przeciwko przyłączeniu tych gmin do Warszawy.
Władze Ożarowa i Babic niech się wezmą do roboty, a nie wtrącają swoje trzy grosze do życia uczciwych mieszkańców tych miejscowości. Uczciwy człowiek to taki, który w czasie wolnym od pracy zawodowej zajmuje się odpoczynkiem, albo domem i rodziną, a nie jakimiś głupimi marszami jakiegoś szetyny i jego ludzi.