Burze i wichury trwają w naszym regionie od kilku dni. Ich skutki to połamane drzewa, pozrywane linie energetyczne, podtopienia posesji. Strażacy z powiatu żyrardowskiego każdego dnia odbierają po kilkadziesiąt zgłoszeń. – W czwartek interweniowaliśmy 76 razy. Wszystkie te wezwania były związane ze skutkami gwałtownej pogody – opadami deszczu, burzami i wichurami. Najwięcej interwencji odnotowano w gminie Mszczonów, Radziejowice i w Żyrardowie – informuje rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żyrardowie mł. bryg. Piotr Grzelecki. – Do piątkowego poranka bilans wichury i burz które przeszły nad naszym powiatem to: cztery uszkodzone dachy, cztery zalane budynki i 65 połamanych drzew które uszkodziły linie energetyczne i zaparkowane w pobliżu samochody – dodaje.
Wielu mieszkańców wciąż jest pozbawionych prądu. – Nie mamy elektryczności od trzech dni i nie wiadomo, kiedy ją przywrócą – załamuje ręce pani Beata z Kuklówki Radziejowickiej. Mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Szkody są naprawiane na bieżąco i już wkrótce wszystko powinno wrócić do normy.
Fot. archiwum KP PSP Żyrardów