Dramat na drodze, nie żyje 5 osób [FOTO, WIDEO]

Dwie dorosłe kobiety i troje dzieci zginęło po zderzeniu auta osobowego z tirem. Wypadek miał miejsce pod Sochaczewem.
Fot. Ochotnicza Straż Pożarna w Niepokalanowie. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że kobieta kierująca autem osobowym, nie ustąpiła pierwszeństwa kierowcy tira.

Zaledwie kilka dni temu w serwisie zachodniemazowsze.info informowaliśmy o tragicznym wypadku w miejscowości Kołaczek koło Jaktorowa, w którym zginęło dwóch młodych mężczyzn, a jeden – ciężko ranny – został przewieziony do szpitala (więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ).

Tym razem tragiczne wieści dotarły z Elżbietowa (gmina Teresin, powiat sochaczewski). We wtorek, 29 czerwca, około godziny 12.30 na na Trakcie Jana Pawła II (lokalna droga łącząca krajową „pięćdziesiątkę” i DK nr 92) doszło do zderzenia samochodu osobowego marki skoda z tirem. Tym pierwszym autem podróżowały dwie kobiety z trójką swoich dzieci w wieku od czterech do dziewięciu lat. Wszyscy zginęli na miejscu. Nic natomiast nie stało się kierowcy tira. Badanie wykazało, że mężczyzna był trzeźwy.

Na miejsce przybyły służby ratunkowe – straż pożarna z OSP Szymanów, OSP Niepokalanów i Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej (JRG) w Sochaczewie, ratownicy medyczni, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz policjanci. – Niestety, pomimo podjętych działań ratowniczych, w tym reanimacji u najmłodszego dziecka, nikogo z pojazdu osobowego nie udało się uratować – poinformowali strażacy z OSP Niepokalanów. Aby wydobyć poszkodowanych ze zniszczonych samochodów, trzeba było użyć specjalistycznych narzędzi.

Szczegółowe przyczyny i okoliczności wypadku będzie badał prokurator. Jak poinformował serwis TVN Warszawa, ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta kierująca osobową skodą, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, nie ustąpiła pierwszeństwa kierowcy tira.

Kierowcy poruszający się w rejonie wypadku musieli liczyć się z dużymi utrudnieniami, policja wyznaczyła objazdy.

W internecie pojawiło się nagranie z kamery samochodowej jednego z kierowców, na którym widać dokładny przebieg zdarzenia:

Fot. Ochotnicza Straż Pożarna w Niepokalanowie

Facebooktwitterredditpinterest