Kilka minut po godzinie 18:00 dyżurny komendy w Starych Babicach otrzymał zgłoszenie o kradzieży pieniędzy, do której miało dojść w jednym z lokali gastronomicznych. Podczas rozmowy z właścicielem funkcjonariusze ustalili, że pieniądze oraz inne rzeczy z szafek zaczęły ginąć od momentu, kiedy została zatrudniona nowa pracownica.
Gdy ponownie doszło do kradzieży, właściciel lokalu wezwał na miejsce policjantów. 37-latka nie wiedziała jednak, że wcześniej szef założył monitoring, a pokrzywdzona zanim zostawiła pieniądze w szafce, zrobiła zdjęcie z widocznym numerem i serią. Ten sam banknot mundurowi ujawnili przy zatrzymanej. Miała go schowanego w kieszeni spodni – poinformowała rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej w Starych Babicach podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja.
Nieuczciwa pracownica usłyszała już zarzut kradzieży, do którego przyznała się i poddała dobrowolnie karze. Za kradzież Kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Starych Babicach.