Przywłaszczył cudzą biżuterię, a przed pokrzywdzoną schował się na komisariacie policji

Policjanci z Błonia zatrzymali 39-letniego mieszkańca gminy, który przywłaszczył sobie znalezioną srebrną bransoletkę. Pomimo kilkukrotnego umówienia spotkania z pokrzywdzoną, aby zwrócić jej własność, mężczyzna nie przychodził na nie. Gdy pokrzywdzona spotkała 39-latka obok komisariatu, ten chcąc uniknąć z nią kontaktu, uciekł do budynku. Tam został zatrzymany, a pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o przestępstwie.
Fot. pixabay. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, a pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o przestępstwie.

Policjanci z Błonia przedstawili zarzut przywłaszczenia srebrnej bransoletki 39-letniemu mieszkańcowi gminy. Mężczyzna znalazł ją pod koniec maja. Kobieta zamieściła na jednym z portali społecznościowych ogłoszenie o poszukiwaniu swojej zguby. Mężczyzna, odpowiedział na nie, przesłał zdjęcie znalezionej bransoletki i umówił się na spotkanie z pokrzywdzoną, aby zwrócić jej własność.

– Na spotkaniu jednak się nie pojawił, tak jak na następnym, na które się umówili, a potem przestał odbierać od niej wiadomości i telefony – poinformowała rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Starych Babicach podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja.

Kolejnym razem para spotkała się się przypadkowo w pobliżu komisariatu. Mężczyzna chcąc uniknąć kontaktu z pokrzywdzoną, uciekł przed nią do budynku. Tam po wyjaśnieniu całej sprawy został zatrzymany przez policjantów, a pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o przestępstwie.

Za przywłaszczenie rzeczy znalezionej Kodeks karny przewiduje grzywnę, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim.

Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Starych Babicach

Facebooktwitterredditpinterest