Podejrzani o zastrzelenie mieszkańca Żyrardowa zatrzymani! W piątek odbył się pogrzeb ofiary

Kryminalni bardzo szybko wpadli na trop sprawców śmiertelnego postrzelenia mężczyzny w Żyrardowie. W trakcie zatrzymania dwóch podejrzanych o zabójstwo policjanci użyli broni. Sąd aresztował mężczyzn na trzy miesiące. Grozi im dożywocie.
Fot. Policja Małopolska. W związku ze sprawą policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Żyrardowa w wieku 40 i 31 lat.

12 października dyżurny żyrardowskiej komendy został powiadomiony, że na ul. Kilińskiego został znaleziony mężczyzna z ranami postrzałowymi klatki piersiowej i miednicy. Pomimo przeprowadzonej na miejscu akcji reanimacyjnej m.in. przez przybyłych na miejsce policjantów, 42-letniego mężczyzny nie udało się uratować.

– Ze wstępnych ustaleń wynikało, że doszło do zabójstwa. Przeprowadzono oględziny, podczas których policyjni technicy skrupulatnie zabezpieczyli wszelkie możliwe ślady kryminalistyczne. Wielogodzinna, intensywna praca żyrardowskich policjantów wspieranych przez funkcjonariuszy m.in. z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego i Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Żyrardowie doprowadziły do wytypowania osób, które mogły mieć związek z tym zdarzeniem – poinformowała rzeczniczka prasowa jednostki w Żyrardowie st. sierż. Patrycja Sochacka.

16 października na ulicy jednego z żyrardowskich osiedli zatrzymano osoby, które poruszały się samochodem. W trakcie czynności policjanci wykorzystali broń służbową. Ostatecznie zgromadzone dowody, w tym skrupulatnie wykonane oględziny miejsca zdarzenia, przesłuchania świadków oraz ekspertyzy biegłych pozwoliły na przedstawienie zarzutów dwóm mieszkańcom Żyrardowa w wieku 40 i 31 lat. Jak wynika z ustaleń, sprawcy znali swoją ofiarę. Pomiędzy mężczyznami doszło do konfliktu, którego tragicznym finałem było zastrzelenie 42-latka. Obaj podejrzani usłyszeli zarzut zabójstwa, za co grozi kara nawet dożywotniego więzienia. Decyzją sądu na trzy miesiące trafili do aresztu.

Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, zmarły mężczyzna to Norbert L., syn znanego w Żyrardowie boksera. Sportowiec zamieścił na Facebooku rozpaczliwy wpis:

„Straciłem SYNA..Nie straciłem przyjaciół… Chciałbym w swoim i żony imieniu podziękować za wsparcie w tak trudnym dla naszej Rodziny okresie. Dziękujemy przyjaciołom SYNA, kolegom i znajomym za ostatnie pożegnanie NORBERTA.Z całą mocą stwierdzam, że syn nie uczestniczył w porachunkach gangsterskich, zaufał “kolegom”, którzy na takie zaufanie nie zasłużyli i zapłacił za to cenę najwyższą. W Żyrardowie można czuć się bezpiecznie, to był epizod z ogromną stratą dla mnie i mojej Rodziny..Oby podobna ” sytuacja ” już nigdy więcej nie miała miejsca.

W tym miejscu chciałbym podziękować w imieniu moim i mojej Rodziny Prokuraturze i Policji , która wykazała w swej pracy profesjonalizm, empatię i po prostu ludzkie odczucia, które pozwoliły nam w miarę spokojnie przejść trudy przesłuchań i czynności związanych ze śledztwem.

NORBERT , już na tym padole się nie zobaczymy.

Mam nadzieję, że spotkamy się w lepszym świecie w którym nie ma fałszu i przemocy.

– Ż E G N A J !!!!!!” – napisał.

Pogrzeb Norberta L. odbył się w piątek, 20 października w Żyrardowie.

Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Żyrardowie, Facebook

Facebooktwitterredditpinterest