Młotkiem i nożem zastraszał przechodniów

Agresywny mężczyzna z młotkiem i nożem tapicerskim rzucił się na strażników miejskich. Napastnik, który wcześniej zastraszał przechodniów i groził, że kogoś zabije, został obezwładniony i przekazany policji.
Fot. Straż miejska Warszawa. Agresor w kajdankach został przekazany policji.

3 stycznia, tuż po godzinie 7 rano, warszawscy strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie o agresywnie zachowującym się mężczyźnie na przystanku tramwajowym u zbiegu ul. Waszyngtona i Grenadierów. Z otrzymanej informacji wynikało, że napastnik uderzył pałką innego mężczyznę, po czym uciekł do pobliskiego bloku.

– Funkcjonariusze, którzy podjęli interwencję usłyszeli krzyki na tyłach budynku od strony ul. Kirasjerów. Gdy tam pobiegli, zobaczyli mężczyznę z młotkiem w jednej ręce i ostrym nożem tapicerskim w drugiej. Awanturnik odgrażał się, że kogoś zabije. Wystraszeni przechodnie, widząc napastnika, schodzili mu z drogi. Na widok strażników mężczyzna zaczął im grozić i wulgarnie ubliżać – opisali zdarzenie warszawscy mundurowi.

Funkcjonariusze nakazali agresorowi odrzucenie niebezpiecznych narzędzi i obezwładnili go. Furiat okazał się 32-letnim mieszkańcem pobliskiego bloku. Mężczyzna miał na twarzy ślady po bójce. Mimo obecności funkcjonariuszy nadal był agresywny. Odgrażał się im i groził, że zabije kolegę, z którym pił alkohol. Krzyczał, że spali jego samochód. Ostatecznie napastnik w kajdankach został przekazany policji.

Źródło: Straż miejska Warszawa

Facebooktwitterredditpinterest