Ciszę w sobotni wieczór w okolicach Radziejowic przerwał ryk syren. – Czy możecie sprawdzić, co się stało? Musiało wydarzyć się coś bardzo poważnego, bo cały czas jeżdżą samochody na sygnałach – poinformowała nas mieszkanka Kuklówki, pani Krystyna.
Sprawdziliśmy. W sobotę, 3 lutego, około godziny 21.00, na drodze wojewódzkiej nr 579 doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych – hondy i opla.
Wypadek miał miejsce w Adamowie (gmina Radziejowice, powiat żyrardowski).
Na miejscu interweniowały służby: policja, zespół ratownictwa medycznego oraz straż pożarna – z OSP Radziejowice, OSP Kuklówka i JRG Żyrardów. Wezwano również lotnicze pogotowie ratunkowe, ostatecznie jednak przylot śmigłowca odwołano.
W wyniku wypadku pojazdy zostały zupełnie zniszczone, a dwie osoby zakleszczone wewnątrz. Strażacy musieli wydobywać je przy użyciu narzędzi hydraulicznych. Jak donosi serwis Miejski Reporter, do szpitala trafiły łącznie trzy osoby, w tym jedna nieprzytomna w stanie bardzo ciężkim.
Ten sam serwis poinformował, że 54-letni kierowca opla był trzeźwy, natomiast od 25-latka kierującego hondą została pobrana krew na zawartość alkoholu i środków odurzających.
Kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami. Na czas prowadzenia akcji ratunkowej droga wojewódzka nr 579 w okolicy Adamowa była zablokowana.
Wyjaśnianiem przyczyn i okoliczności zdarzenia zajmują się mundurowi z komendy w Żyrardowie.
Źródło: ZM, Facebook/Miejski Reporter, OSP Radziejowice
Foto: Ochotnicza Straż Pożarna Radziejowice