Do pierwszego ze zdarzeń doszło w godzinach popołudniowych na warszawskiej Woli. Z okna budynku na czwartym piętrze przy ul. Płockiej wypadło 15-miesięczne dziecko. Jak poinformował dziennik „Fakt”, chłopca najpierw próbowali reanimować postronni przechodnie, a potem służby ratunkowe, które błyskawicznie przybyły na miejsce. Dziecko w stanie krytycznym zostało przewiezione do szpitala, niestety – jego życia nie udało się uratować. W chwili wypadku w mieszkaniu przebywała rodzina, matka chłopca była trzeźwa.
Tego samego dnia przy ul. Broniewskiego na Bielanach młody mężczyzna wypadł z okna klatki schodowej na szóstym piętrze. Jego również próbowano reanimować, niestety na skutek odniesionych obrażeń, zmarł na miejscu. Nie wiadomo, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy udana próba samobójcza. To wyjaśniają śledczy.
Przyczyny i okoliczności obu tych tragicznych zdarzeń bada prokuratura.