Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej wytypowali do kontroli 21-letnią obywatelkę Łotwy, która przyleciała z Paryża. Uwagę funkcjonariuszy zwróciło nerwowe zachowanie podróżnej.
W jej plecaku znaleźli owalną paczkę z białym proszkiem o wadze ponad 210 g, owiniętą przeźroczystą folią. Badanie substancji narkotestem potwierdziło, że są to narkotyki. Kobietę poddano kontroli osobistej oraz wykonano test urynowy. Test potwierdził obecność kokainy w jej organizmie. To wskazywało na wewnątrzustrojowy przemyt środków odurzających. Zatrzymaną przewieziono do szpitala. Wyniki tomografii komputerowej przewodu pokarmowego potwierdziły podejrzenia. Kobieta w swoim organizmie przemycała 78 kapsułek kokainy o wadze prawie 890 g.
– Badania przeprowadzone w Centralnym Laboratorium Celno-Skarbowym w Otwocku potwierdziły, że substancja przemycana w plecaku i żołądku to kokaina. Czarnorynkowa wartość narkotyków to ponad milion zł – poinformowali funkcjonariusze KAS.
Decyzją sądu, podróżna została aresztowana na trzy miesiące. Za próbę przemytu takiej ilości narkotyków, kobiecie grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności. Sprawę prowadzi Mazowiecki Urząd Celno-Skarbowy w Warszawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota.
Źródło: Krajowa Administracja Skarbowa
Czytaj też:



