Policjanci z komisariatu w Piastowie zostali powiadomieni przez jednego w mieszkańców, że został uderzony przez nieznanego mu mężczyznę. Do brutalnego pobicia doszło 10 sierpnia w okolicy stacji kolejowej. Tego dnia nieznany mężczyzna miał zaczepić przechodzącą parę, która wracała z dworca do domu. Słowna utarczka zakończyła się agresją ze strony sprawcy, który po brutalnym ataku zbiegł.
– Mimo iż zawiadomienie w tej sprawie zostało złożone dopiero następnego dnia, a przekazany policjantom rysopis sprawcy był szczątkowy i niepełny, to wieloletnie doświadczenie oraz zawodowa skrupulatność pozwoliły na znalezienie punktów zaczepienia – poinformowała rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie asp.szt. Monika Orlik.
Ostatecznie policjanci z pruszkowskiej „patrolówki” zatrzymali 29-letniego mężczyznę. Mieszkaniec Warszawy najbliższe 1,5 roku spędzi w więzieniu w związku z wcześniej zasądzoną karą. Dodatkowo usłyszał zarzut kradzieży w jednym ze sklepów drogeryjnych, i to w warunkach recydywy. Natomiast w związku z pobiciem, usłyszał zarzut uszkodzenia ciała mieszkańca Piastowa. Zatrzymany przyznał się do popełnienia przestępstw. Sprawę kradzieży oraz uszkodzenia ciała nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Pruszkowie