Zaledwie kilka dni temu w naszym serwisie informowaliśmy o wypadkach na drodze krajowej nr 7 w Dziekanowie Leśnym i Piotrkówku Dużym koło Ożarowa Mazowieckiego (więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ). Niestety, czarna seria trwa.
W czwartek, 7 listopada, przed godziną 15.00 na skrzyżowaniu ul. Poznańskiej i Floriana w Ożarowie Mazowieckim doszło do potrącenia ośmioletniego chłopca na rowerze przez bus miejski linii L7. Na miejsce przybyli strażacy, ratownicy medyczni, policja i straż miejska. Jak poinformował na Facebooku Miejski Reporter dziecko wjechało na pasy na czerwonym świetle wprost pod jadący pojazd. Chłopiec został przetransportowany do szpitala w Warszawie.
Tego samego dnia, po godzinie 17.00 na drodze technicznej trasy S8 w miejscowości Macierzysz (gmina Ożarów Mazowiecki) samochód osobowy z nieznanych na razie przyczyn uderzył w słup. Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej – z Ożarowa Mazowieckiego i Warszawy, pogotowie ratunkowe oraz policja, która będzie wyjaśniać okoliczności zdarzenia.
W piątek, 8 listopada na ul. Poznańskiej w Morach (droga krajowa nr 92, gmina Ożarów Mazowiecki) miała miejsce kolizja dwóch samochodów osobowych. Kierowca jednego auta najechał na drugie. Jedna osoba została przebadana na miejscu przez ratowników medycznych, nie wymagała hospitalizacji.
Z kolei w sobotę, 9 listopada, przed godziną 13.00 na drodze wojewódzkiej nr 579 w Julinku (gmina Leszno) zderzyły się ze sobą trzy auta. – Najpierw doszło do dachowania pojazdu osobowego bez udziału innych pojazdów, następnie w samochód kierowcy, który zatrzymał się, aby udzielić pomocy kierowcy z pierwszego pojazdu uderzył kolejny samochód – wyjaśnili strażacy z OSP w Lesznie. Oprócz nich, przybył zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej (JRG) w Błoniu, pogotowie ratunkowe i policja. Uczestnicy kolizji zostali przebadani na miejscu, na szczęście nikt nie wymagał pomocy.
Źródło: Ochotnicza Straż Pożarna Ożarów Mazowiecki, Ochotnicza Straż Pożarna Leszno, Miejski Reporter
Na drodze 579 jest ograniczenie do 60, ale mało kto tego przestrzega. Jedzie sobiebczlek spokojnie to 60 a co chwila ktoś go wyprzedza. A znaki są za każdym przejściem.