Zdarzenie miało miejsce w środę, 22 stycznia. Około godziny 10.00 w jednym z pomieszczeń Szkoły Podstawowej nr 6 w Żyrardowie przy ul. Mireckiego ktoś rozpylił nieznaną, drażniącą substancję. Nieoficjalnie mówi się o tym, że był to gaz pieprzowy.
Zarówno uczniowie, jak i personel musieli szybko opuścić budynek. Na miejsce przybyła straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Jeden z uczniów trafił do szpitala.
Jak przekazał w rozmowie z Polskim Radiem RDC oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żyrardowie st. kpt. Jarosław Belina, po przewietrzeniu budynku i skontrolowaniu pod kątem ewentualnego zagrożenia, dzieci pod opieką nauczycieli wróciły do klas. Część uczniów została wcześniej odebrana przez rodziców.
Teraz sprawą rozpylenia tajemniczej substancji zajmują się policjanci z komendy w Żyrardowie. Mundurowi będą ustalać, kto odpowiada za zaistniałą sytuację.
Źródło: Polskie Radio RDC, ZM
Czytaj też:



