Kilka dni temu prezes fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak w mediach społecznościowych zamieścił dramatyczny wpis, w którym opisał groźby, jakie otrzymuje mailowo i telefonicznie. – Groźby bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby. Szczucie w wykonaniu Telewizji Republika i wPolsce24 podobne do tych manipulacji i szczucia skierowanego w stronę Prezydenta Gdańska, Pana Pawła Adamowicza, a wiemy, jak to się skończyło – napisał na Facebooku Jerzy Owsiak (pisownia oryginalna – przyp. red.). Przytoczył treść jednej z rozmów telefonicznych. – Dodzwoniłem się do Biura Owsiaka? – Tak. – Trzeba go zastrzelić, to **uj jeden – brzmiała wypowiedź anonimowego rozmówcy.
Przedstawiciele fundacji natychmiast zgłosili na policję zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Przedstawili treści z groźbami pod adresem Jerzego Owsiaka zarówno te mailowe, jak i telefoniczne.
– Jeżeli dożyję jutra – to nie jest śmieszne – to nadal, ja i Fundacja, będziemy robić swoje, czyli przygotowywać się do 33. Finału dla onkologii i hematologii dziecięcej, gdzie pracy jest ogrom, a także dokonywać kolejnych, powtarzam kolejnych, powodziowych zakupów – zapowiedział Owsiak. I tak też robi. Natomiast policja zadziałała błyskawicznie. Funkcjonariusze komendy stołecznej zatrzymali na terenie województwa małopolskiego mężczyznę podejrzanego o kierowanie gróźb karalnych pod adresem prezesa WOŚP. – Sprawa została przekazana do Warszawy, gdzie zostały wykonane czynności procesowe pod Prokuratury Rejonowej Warszawa- Śródmieście Północ – poinformowali mundurowi za pośrednictwem platformy X.
Podejrzanym jest 71-letni Mieczysław P. Niekarany do tej pory emeryt przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył w prokuraturze wyjaśnienia. Powiedział, że w telewizji Republika oglądał program, w którym dziennikarze chcieli rozmawiać z Jerzym Owsiakiem odnośnie kwoty 40 mln zł zebranych dla powodzian, lecz on przed przed nimi uciekał. Wtedy podejrzany miał się zdenerwować i zadzwonić do siedziby fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. – Wypowiadał się pod wpływem emocji, czego bardzo żałuje. Wyraził słowa ubolewania oraz złożył wniosek o warunkowe umorzenie postępowania przygotowawczego. Prokurator nie podjął decyzji co do stosowania jakichkolwiek środków zapobiegawczych wobec podejrzanego, co podyktowane było postawą podejrzanego i jego stanem zdrowia – poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba. Dodał: – Na późniejszym etapie prokurator zajmie stanowisko co do ewentualnego skierowania sprawy do postępowania mediacyjnego i podjęcia działań pozakarnych w zakresie poinformowania określonych organów państwa, w tym KRRiTV (Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – przyp. red.) o stwierdzonych ewentualnych zastrzeżeniach co do kształtowania przekazu medialnego przez stację telewizyjną wskazaną w wyjaśnieniach podejrzanego.
Źródło: Facebook/Jurek Owsiak, X/Policja Polska, Prokuratura Okręgowa w Warszawie
Czytaj też:



