Na miejsce natychmiast ruszyły służby ratunkowe – do akcji skierowano m.in. drabinę mechaniczną z OSP Babice, wóz ratowniczy z JRG Błonie oraz specjalistów z Grupy Ratownictwa Wysokościowego JRG 7 z Warszawy. Sytuacja była poważna – mężczyzna, przebywający w kabinie dźwigu na imponującej wysokości, był przytomny, ale wyraźnie osłabiony i niezdolny do samodzielnego opuszczenia maszyny.
– Po dojeździe na miejsce potwierdzono treść zgłoszenia – operator znajdował się w kabinie dźwigu, był przytomny, lecz nie miał siły samodzielnie opuścić maszyny. Strażacy, przy użyciu technik linowych oraz drabiny mechanicznej, bezpiecznie ewakuowali poszkodowanego i przekazali go pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego – poinformował oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Błoniu mł. kpt. Damian Dolniak.
Cała akcja wymagała precyzji, odwagi i doskonałego przygotowania. Dzięki współpracy jednostek z Błonia, Babic i Warszawy udało się zapobiec tragedii.
Nie wiadomo, co było przyczyną zasłabnięcia – być może upał, stres lub problemy zdrowotne. Na placu budowy przez chwilę czas się zatrzymał, ale – jak pokazuje ta historia – czujność i profesjonalizm nieocenionych strażaków potrafią uratować ludzkie życie, nawet na wysokości, gdzie margines błędu nie istnieje.
Źródło: Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza Błonie
Czytaj też:



