Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. Ze względu na poważny stan zdrowia poszkodowanego, na interwencję skierowano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Chłopak trafił do szpitala z rozległymi obrażeniami i został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
Do pracy przystąpili funkcjonariusze z ogniwa patrolowo-interwencyjnego oraz grupa dochodzeniowo-śledcza. Do sprawy włączyli się również kryminalni z komendy w Starych Babicach. Zatrzymano dwie dorosłe osoby, które mogą mieć związek z atakiem. Czynności trwają, a funkcjonariusze starają się ustalić dokładny przebieg wydarzeń.
W środę, 2 lipca Miejski Reporter poinformował, że nastolatek został już odłączony od respiratora i oddycha samodzielnie, co daje nadzieję na poprawę jego stanu. Taką informację przekazała serwisowi mama poszkodowanego chłopca.
Sprawa wstrząsnęła lokalną społecznością. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy. Mieszkańcy są oburzeni nie tylko brutalnością zdarzenia, ale też brakiem reakcji przechodniów i rzekomo niewystarczającą obecnością służb porządkowych.
„Matko Boska, przecież tam jest ochrona” – napisał jeden z komentujących.
„Tyle ludzi było i nikt nie zareagował? No żenua” – dodał inny mieszkaniec.
Sprawą zainteresowali się także lokalni samorządowcy. Przemysław Kubicki, sekretarz gminy Błonie i radny powiatu warszawskiego zachodniego, wystosował apel do komendanta powiatowego policji, domagając się konkretnych działań w związku z rosnącą falą agresji w mieście. Jak zauważa samorządowiec, to kolejne tego typu zdarzenie w ostatnich tygodniach – bójki miały miejsce m.in. na Rynku, na przystanku przy siedzibie liceum i na tzw. “glinkach”.
Głos w sprawie pobicia zabrał również burmistrz Błonia Zenon Reszka TUTAJ.
Rzeczniczka prasowa Komendy w Starych Babicach podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja, zapewnia, że funkcjonariusze podejmują interwencje na podstawie wszystkich zgłoszeń wpływających do jednostki oraz na bieżąco śledzą stan bezpieczeństwa na podległym terenie. – Podczas bieżącej pracy policjanci obserwują doniesienia z mediów społecznościowych, które systematycznie są weryfikowane. W przypadku potwierdzenia zaistnienia przestępstwa podejmujemy działania wykrywcze. Przykładamy dużą wagę, aby przekazywane przez nas informacje były rzetelne i oparte o faktyczne ustalenia – zapewnia policjantka.
Rodzina pobitego chłopca apeluje do świadków zdarzenia o kontakt z mundurowymi. Każda informacja może być kluczowa dla wyjaśnienia sprawy i postawienia sprawców przed sądem.
Źródło: Miejski Reporter, Facebook/Przemysław Kubicki, Zenon Reszka, KPP Stare Babice
Czytaj też:



